Bieszczady na weekend pod namiotem

Ruszamy w Bieszczady z namiotem!

Do wyjazdu w Bieszczady z zamiarem nocowania pod gołym niebem zachęcają wyjątkowo sprzyjające warunki. Liczne pola namiotowe położone blisko szlaków turystycznych mają własną infrastrukturę, przeznaczoną dla turystów. Niestety nie można już zupełnie swobodnie biwakować w lesie na dziko, choć niedawno była taka opcja. Kilka lat temu Lasy Państwowe wyznaczyły do tego celu prawie 1 000 hektarów gruntów leśnych, realizując roczny program od listopada 2019 roku. Miłośnicy bushcraftu i survivalu mogli więc wtedy śmiało wybrać się w Bieszczady na weekend lub na dłużej i uprawiać hobby bez obaw o naruszenie przepisów.

Czy można biwakować na dziko w Bieszczadach?

Obecnie poza polami campingowymi istnieje kilka miejsc, w których legalnie uda się rozbić biwak, ale tylko na dwie noce. Jest to więc idealna opcja na weekend od piątku do niedzieli, choć istnieją jednak pewne ograniczenia:

• Namiot można rozbić w wyznaczonych miejscach, oferuje takie np. Solina, Bukowiec, Zawóz, Zawój czy Jaworzec,
• Nie można w lesie spędzić dłużej niż 2 noce,
• Jednocześnie na dziko nie mogą biwakować więcej niż 4 osoby,
• Należy omijać siedliska zwierząt np. niedźwiedzi i wilków oraz innych gatunków,
• Trzeba zastosować się do regulaminu, który obowiązuje na wyznaczonym terenie.

Co warto zobaczyć? Które szlaki wybrać?

Aktywny wypad w Bieszczady na weekend nie może obyć się bez zdobycia szczytu Tarnicy. Jest to najwyższe wzniesienie po polskiej stronie, a jego wysokość wynosi 1 346 m n.p.m. Na Tarnicę udają się weekendowi wędrowcy zarówno o dobrej, jak i tej nieco słabszej kondycji. Dla niesamowitego widoku z góry z pewnością warto włożyć w pieszą wycieczkę nieco fizycznego wysiłku.

Najszybciej turyści dostaną się na szczyt z Wołosatego. Wówczas także trasa zajmuje najmniej czasu i jest łatwiejsza do przebycia. Bardziej ambitni startują z Ustrzyk Dolnych. Niestety minusem letnich wędrówek po tym szlaku może być fakt, że Tarnica jest bardzo popularna i można spodziewać się zatłoczenia. Nawet w szczycie sezonu znajdą się w Bieszczadach również spokojne miejsca.

Bieszczadzkie nocne pod gołym niebem

Wieczorem i w nocy przy dobrej pogodzie turyści, którzy zdecydowali się na nocleg pod namiotem, mają do dyspozycji rozgwieżdżone niebo. I choć spanie na biwaku ma plusy i minusy, takiej atrakcji nie znajdziemy w pięciogwiazdkowym hotelu. W kwestii poznawania ciał niebieskich – warto odwiedzić Park Gwiezdnego Nieba lub połączone z nim Gwiezdne Dolistowie. To wspaniała rozrywka szczególnie dla rodzin, które przyjechały w Bieszczady na weekend z maluchami. Największym zainteresowaniem dzieci cieszą się teleskopy i atrakcja w postaci obserwacji astrologicznych!

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie bieszczady.land