Leżąca u podnóżna Alp w Słowenii miejscowość jak magnes przyciąga turystów. Malownicze widoki, świeże powietrze i lecznicze właściwości wody w jeziorze są powodem, dla którego warto do Bledu przyjechać. Podpowiadamy, co zobaczyć podczas pobytu.
Bled leży w północno-zachodniej Słowenii, u podnóża Alp Julijskich, nad jeziorem o tej samej nazwie. Żyje tam ponad 5 tysięcy osób. Co ciekawe, miejsc noclegowych jest prawie drugie tyle (ok. 4 tysięcy), więc w sezonie może być naprawdę tłoczno. Jezioro jest głównym powodem, dla którego do Bledu chętnie przyjeżdżają nie tylko Słoweńcy, ale także obcokrajowcy. Jezioro ma ponad 2 km długości i prawie 1,5 km szerokości, a maksymalna głębokość sięga 30 m.
Historia
Wiadomo, że w miejscu Bledu osadnictwo istniało już w czasach mezolitu, ale pierwsze dowody, które można zobaczyć w muzeum pochodzą z VII wieku. Wiadomo, że w XI wieku istniał już zamek na skale, która wznosi się przy jeziorze. Przez sześć stuleci Bled był częścią Księstwa Krainy z wyjątkiem czterech lat, od 1809 do 1813 roku, kiedy został włączony do Prowincji Iliryjskich rządzonych przez Napoleona. W 1919 roku zamek i jezioro zostały kupione przez słoweńskiego hotelarza. W 1937 Bled został przejęty przez bank i odsprzedany później przez prowincję Drava. W czasie II Wojny Światowej w miejscowości stacjonowały wojska niemieckie. W 1960 roku Bled otrzymał prawa miejskie. Termalne właściwości jeziora znane były już w XVII wieku, kiedy coraz więcej osób odwiedzało miejscowość w poszukiwaniu zdrowotności. Zarządca zamku, który nie był zadowolony z licznych odwiedzin chciał zniszczyć i wypełnić źródła termalne, ale szczęśliwie został powstrzymany. Prawdziwy rozkwit ruchu turystycznego rozpoczął się w połwie XIX wieku, kiedy to szwajcarski hydropata zaczął badać lecznicze właściwości wód i zajmował się kuracjuszami.
Co robić w Bledzie?
Bled i jego okolice oferują turystom wiele atrakcji, w zależności od zainteresowań. Lubiący zwiedzanie i historię muszą zobaczyć zamek i jezioro z wyspą. Ci, którzy lubią aktywnie spędzać czas mają do wyboru wycieczki do Parku Narodowego Triglav, trekking, wycieczki rowerowe lub konne, zwiedzanie jaskini Babji Zob z ciekawymi formacjami stalaktytów, spływ kanionem Vintgar czy wycieczkę pod wodospad Iglica. Po wysiłku fizycznym można się zrelaksować w centrach SPA lub na plaży przy jeziorze. Kilka kilometrów od Bledu, w miejscowości Selo pri Bledu można odwiedzić farmę pszczelarską, gdzie turyści poznają metody wyrabiania miodu, mogą go spróbować i kupić.
Jezioro, wyspa i zamek
Jezioro Bled można obejść dookoła piechotą, objechać rowerem lub tradycyjną bryczką zwaną Fijaker. Trasa liczy 6 km i oferuje piękne widoki. Na Bledzie znajduje się niewielka wyspa, która jest jedyną naturalną w całej Słowenii, a na niej barokowy kościółek Wniebowzięcia NMP z końca XVII wieku, do którego prowadzi 99 schodów. Te schody są nie lada wyzwaniem dla nowożeńców, którzy postanowili wziąć ślub w kaplicy. Aby małżeństwo było szczęśliwe, pan młody musi wnieść partnerkę po wszystkich 99 stopniach. W kościele znajduje się dzwon życzeń. Aby wymyślone życzenie się spełniło, należy uderzyć w dzwon. Na wyspę można się dostać wynajmując małą łódkę lub skorzystać z pletny - tradycyjnej, drewnianej łodzi, która zabiera minimum 10 osób na pokład. Wycieczka pletną trwa 90 minut, w tym pół godziny przeznaczone jest na zwiedzenie wyspy.
Zamek w Bledzie wznosi się na ponad 100-metrowej skale, górując nad miasteczkiem i jeziorem. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z początku XI wieku, kiedy na skale stała romańska wieża, rozbudowywana przez kolejne lata. Dziś w zamku mieści się muzeum, w którym można poznać historię obiektu. Na zamku znajduje się taras, z którego roztacza się widok na jezioro, wyspę i pobliskie góry. Wysiłek, jaki trzeba włożyć, aby wejść na zamek zostaje wynagrodzony przez tę wspaniałą panoramę. Obok tarasu znajduje się niewielkie centrum wina prowadzone przez mnicha. Za opłatą (ok. 15 euro) można się nauczyć otwierać wino metodą sabrage, czyli odcinania szyjki butelki szablą lub własnoręcznie zabutelkować, zakorkować i zapieczętować wino. Znajduje się też tam mały sklep z ziołami i olejkami, który warto odwiedzić, jeśli nie dla zakupów, to dla zapachu. Na zamku jest też restauracja, a latem na tarasie odbywają się różne wydarzenia kulturalne.
Na deser... kremówki
Infrastruktura turystyczna jest bardzo dobrze rozbudowana - w Bledzie jest sporo hoteli, restauracji i barów, dobrze przygotowane kąpielisko w jeziorze, a nawet pole golfowe. Po aktywnie spędzonym czasie można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności i uzupełnić kalorie. Aby to zrobić trzeba podejść do słynnej cukierni „Šmon”, w której od wyboru pysznych ciast i deserów można dostać zawrotu głowy. Wprawdzie z reguły jest tam spora kolejka, ale warto w niej wystać. Jeśli jednak chcemy spróbować tradycyjnego deseru z Bledu należy się udać do restauracji/kawiarni „Park”, która słynie z najlepszych w Słowenii kremówek robionych według tego niezmienionego od wielu dekad, tajnego przepisu. To właśnie te kremówki stały się symbolem kuchni Bledu.
Bled to miasteczko, które można odwiedzić tylko na jeden dzień, żeby zobaczyć zamek, jezioro i kościółek na wyspie, ale można równie dobrze zostać w nim dłużej i cieszyć się górskim, zdrowym powietrzem, aktywnością fizyczną oraz naturalnymi atrakcjami, jakie oferuje okolica.
Brak komentarzy. |