Internet na wakacjach to podstawa
Według badania przeprowadzonego na zlecenie momondo, 37% Polaków zamieszcza w mediach społecznościowych bieżące relacje ze swoich wakacji. Znaczna część lubi się chwalić tym, jak spędza urlop i miejscami do których podróżuje. Na całkowite wyłączenie urządzeń mobilnych w czasie wypoczynku decyduje się tylko 13% rodaków.
W kontakcie tylko ze znajomymi
Z badania wynika że zaledwie 13% Polaków w czasie urlopu wyłącza osobiste urządzenia mobilne, starając się odciąć od świata. Badanie wykazało także, że podczas gdy 46% rodaków unika odbierania służbowych telefonów, a 45% ignoruje elektroniczną korespondencję w czasie urlopu, to zaledwie 22% respondentów całkowicie rezygnuje z korzystania z portali społecznościowych. Wygląda na to, że Polacy uciekają od obowiązków służbowych, natomiast uwielbiają otwarcie chwalić się przed znajomymi swoimi wakacyjnymi podróżami.W skutecznym odcinaniu się od wirtualnego świata przodują Austriacy. Blisko 1/3 respondentów z tego kraju na wakacjach pozostaje offline. Na drugim miejscu, z wynikiem 23% osób które wyłączają na wakacjach tablety i smartfony, uplasowali się Niemcy, zaś podium zamykają obywatele Wielkiej Brytanii. Co piąty mieszkaniec wysp na urlopie odpoczywa z dala od urządzeń mobilnych.
Najchętniej pokazujemy zdjęcia
Wyniki badań potwierdzają, że duża część Polaków posiadających konta między innymi na Facebooku, Twitterze czy Instagramie, udostępnia zdjęcia z urlopu. 37% przebadanych osób z naszego kraju w ten właśnie sposób dzieli się z bliskimi oraz znajomymi swoimi wakacyjnymi przeżyciami i wrażeniami. 18% publikuje posty informujące o miejscu przebywania, samopoczuciu i wrażeniach z pobytu na wakacjach, a tylko 7% polskich urlopowiczów dzieli się na portalach społecznościowych także nakręconymi filmami.W zamieszczaniu fotorelacji przodują zwłaszcza młode osoby: 53% młodych w wieku 18-22 lata i 43% w grupie 23-35 lat. Publikowanie nagrań wideo deklaruje znacznie mniejsza część respondentów. Wśród najmłodszych badanych to 15%, a wśród najstarszych (56-65 lat) - zaledwie 1%. Co piąty badany z najstarszej grupy Polaków udostępnia zdjęcia, a co dziesiąty zwykłe informacje tekstowe.
Komentarze:
Jack | Ja NIGDY nie mam dostępu do Internetu podczas wakacji pod namiotem czy też na wodzie... a mój b. prosty telefon komórkowy jest wtedy wyłączony i gdzieś głęboko schowany, zresztą b. często w okolicach, gdzie jestem, nie ma zasięgu i nie działa. Ja też od 30 lat ciągle jestem przy komputerze i musiałbym być masochistą, aby jeszcze się w niego wpatrywać na wakacjach! |
piea | dla mnie internet na wakacjach nie jest podstawą! (Jeszcze kilka lat temu nie korzystałam zupełnie, podobnie jak i nigdy nie włączałam TV w hotelu; ale ostatnio wprawdzie korzystam, żeby coś sprawdzić, jakąś trasę, szlak, pogodę, itd...., ale i tak nie jest to dla mnie podstawą bo i bez tego mogę przeżyć; dla mnie urlop to poza celem właściwym - jest też okazją do odpoczynku od komputera, internetu, smartfona, mediów i wszelkiej elektroniki :) - pewnie dlatego, ze pochodzę z pokolenia "przedcyfrowego" i trochę też z obrzydzenia, bo ślęczę w pracy ponad 25 lat przed kompem dzień w dzień i czasem mam go dosyć:) Konto na FB założyłam kiedyś po to by "podglądać" własne dzieci, co one tam wypisują :), a dziś tylko po to żeby udostepniać zdjęcia-widokówki; a twitter, instagram i inne takie - to nawet nie wiem o co tam chodzi...:) i niech tak zostanie:) |
