Kawarma - prosto z Bułgarii

Kuchnia bułgarska

Kuchnia bułgarska jest kuchnią bałkańską. Wiele potraw kojarzonych zazwyczaj z tym krajem występuje tak naprawdę w całym regionie i nosi podobne nazwy, często pochodzenia tureckiego lub greckiego. Dominują potrawy z jarzyn i warzyw, często surowych, natomiast praktycznie nie występują potrawy mączne, a dania główne nigdy nie są słodkie, więc nie dostanie się tu pierogów z owocami czy knedli. Natomiast wszechobecny jest chleb - podaje się go jako dodatek do wszystkiego - no, może z wyjątkiem deserów. Jest to zazwyczaj biały chleb pszenno - kukurydziany, puszysty i bardzo smaczny, którego się nie kroi, ale rwie się palcami. Żadnego rodzaju razowca się tu nie kupi. Wszechobecne są sałatki - można je spożywać zarówno jako dodatek do innych potraw, jak i jako samodzielne danie. Do wielu sałatek warzywnych dodaje się różne rodzaje sera. Przysłowie bułgarskie mówi „Dobrata chrana sama se chwali” - dobre jedzenie samo się chwali. I rzeczywiście, bułgarska kuchnia jest pyszna, lekkostrawna i zdrowa.

Bułgarzy są narodem bardzo otwartym, przyjaznym i gościnnym. Posiłki są ważnymi momentami w ciągu dnia. Spożywanie ich celebruje się długo, chętnie w szerszym gronie. Danie główne popija się winem. Ciekawostką jest, że ta właśnie Bułgaria uznawana jest za ojczyznę wina. A właśnie wino - pite w niezbyt wielkich ilościach - wspomaga trawienie i sprzyja ogólnemu dobremu samopoczuciu.
Zanim przejdziemy do opisu Kawarmy, proponujemy także przeczytać o tym, co zjeść w Bułgarii, gdzie poznacie wszystkie bułgarskie potrawy, które warto zjeść w trakcie wakacji w tym kraju.

Kawarma

Kawarma jest potrawą mięsną, którą można podać zarówno na obiad, jak i solidną kolację lub śniadanie. Przygotowuje się ją z mięsa kurzego lub wieprzowego. A oto przepis (na 3 - 4 osoby).

Należy przygotować: 400 - 500 g mięsa wieprzowego bez kości, jedną cebulę, jeden ząbek czosnku, jedną lampkę wina, 3 - 4 łyżki oleju, łyżkę mąki, pół szklanki wywaru mięsnego, oraz przyprawy - paprykę, pieprz i sól do smaku.

Mięso kroimy w paski, nacieramy solą, papryką i zostawiamy na 30 minut. Po tym czasie podgrzewamy tłuszcz na patelni i podsmażamy mięso. Wyjmujemy mięso na talerz, a na tym samym tłuszczu podsmażamy pokrojoną na cienkie plastry cebulę (2 - 3 minuty), a następnie z powrotem wkładamy mięso na patelnię. Doprawiamy całość solą, pieprzem, papryką i mieszamy. Na koniec dodajemy wywar, wino i pokrojony czosnek; doprowadzamy do wrzenia i kilka minut gotujemy na wolnym ogniu. Zagęszczamy łyżką mąki.

Do podanej potrawy dodajemy podpieczone ziemniaki, a na wierzch roztopiony ser. Jak już napisałam, dodatkiem jest tu miejscowy chleb. Nie kroi się go, lecz odłamuje małe kawałki; można nimi wytrzeć do czysta sos z talerza i wcale nie jest to poczytywane za objaw barku wychowania.

Kawarma najlepiej smakuje podana w typowo bułgarskich glinianych, bajecznie kolorowych naczyniach. Pamiętam, że kiedyś takie właśnie miseczki oraz wazoniki różnego kształtu należały do kanonu obowiązkowych pamiątek przywożonych z wczasów w Bułgarii.

Oczywiście przepisów na kawarmę jest wiele, ja wybrałam ten, który wydawał mi się najbardziej typowy. Gdzie w Polsce można zjeść bułgarską kawarmę? Pewnie w restauracji specjalizującej się w daniach kuchni bułgarskiej. Można też przygotować tę potrawę w domu jako oryginalny poczęstunek dla gości i dla domowników. Warto jednak pomyśleć, że smaczne przygotowanie każdej potrawy wymaga włożenia w pracę duszy. W dzisiejszych czasach żyjemy szybko, zagonieni za pracą i karierą; gotowane kojarzy się nam z zajęciem „kury domowej”, zasiedziałej w domu i pozbawionej „wyższych ambicji”. Ale przecież bez tej przysłowiowej kury żyłoby się jednak chyba trudniej. Zresztą gotowanie potrafi być sztuką i warto je docenić.