Zwiedzanie Watykanu było integralną częścią planu na Rzym, zajęło pół dnia. Najpierw Plac Św. Piotra, potem wgramolenie się na kopułę i podziwianie niesamowitych widoków z góry na całe miasto, następnie sama Bazylika i tu chwila zadumy nad grobem naszego ulubionego Papieża, którego Włosi nadal kochają miłością wielką i nie skrywaną :).
Następny i ostatni, choć najdłuższy punkt programu, to Muzea Watykańskie, których jest bez liku, chociaż niestety niektóre były restaurowane (np. Pinacoteca z dziełami Caravaggia i da Vinci). Majestatyczne, zdobione i urządzone tematycznie komnaty budzą respekt i są naprawdę piękne. Szczególnie ujęła mnie komnata geograficzna, poświęcona odkryciom, z mapami malowanymi na całej długości ścian. No i oczywiście, wisienką na torcie - kaplica Sykstyńska z niesamowitymi malowidłami Michała Anioła.
Warto zwiedzić cały Watykan, bez wyjątku. Kaplica Sykstyńska pozostawia niesamowite wrażenie jak i oczywiście monumentalna Bazylika Św. Piotra i widok z jej kopuły.
Watykan stanowi jakby integralną część Rzymu. Bez problemu można dojechać tam metrem. Wejście na kopułę Bazyliki Św. Piotra: na piechotę po całości (ok. 550 stopni) - 5 EUR, z windą na I części (zostaje ok. 230 stopni) - 7 EUR, wstęp do Muzeów Watykańskich - 15 EUR.
Brak komentarzy. |