127 ofiar katastrofy Boeinga w Kisangani
W piątek, w godzinach popołudniowych czasu polskiego, rozbił się pasażerski Boeing 727 należący do kongijskich linii lotniczych Hewa Bora Airways. Samolot uderzył w ziemię podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w Kisangani.
Maszyna leciała ze stolicy Demokratycznej Republiki Konga Kinszasy do Kisangani na północy kraju. Wypadek miał miejsce podczas próby lądowania, która odbywała się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Jak poinformował rzecznik kongijskiego rządu, pilotowi zabrakło 200 metrów do pasa startowego. W wyniku katastrofy śmierć poniosło 127 osób.
Początkowe informacje podawane linię lotniczą Hewa Bora, mówiły o 112 osobach znajdujących się na pokładzie, okazało się jednak, że liczba ta została znacznie zaniżona i wynosiła najprawdopodobniej 178 osób, 51 z nich udało się uratować.
Hewa Bora Airways to niewielkie linie lotnicze dysponujące kilkoma samolotami, które obsługują wyłącznie połączenia krajowe, na terenie Demokratycznej Republiki Konga. Stan samolotów należących do przewoźnika nie jest najlepszy, o czym świadczy fakt, iż znajduje się on na sporządzonej przez Unię Europejską liście linii lotniczych, nie przestrzegających podstawowych standardów bezpieczeństwa. Trzy lata temu inna maszyna należąca do Hewa Bora - odrzutowiec McDonnell Douglas DC-9 - runął na przedmieścia miasta Goma przy granicy z Rwandą, zginęły wtedy 44 osoby.
Fr / 2011-07-11
Komentarze: