Oferty dnia

„Pływające domy” wkraczają na Mazury

Do tej pory osoby decydujące się na spędzenie wakacji na Mazurach decydowały się albo na wynajem kwatery nad jeziorem albo jachtu. Ta pierwsza opcja dostępna jest dla wszystkich, druga - tylko dla posiadaczy patentu żeglarskiego. W 2014 roku do wyboru będzie trzecia opcja - wynajem barki, czyli „pływającego domu”.

Fr, fot.leboat.pl / 2014-02-27
Komentarze:

kangur
2014-03-01

Policja wodna sprawdza piwkowiczów tak samo jak drogówka kierowców. Taka barka nie płynie szybko, jest płaskodenna i naprawdę nietrudno nią sterować. A firmy mają ubezpieczenie plus osoba wypożyczająca też musi wykupić ubezpieczenie :) Nie jest to tani sposób spędzania wakacji :)

myszka
2014-02-28

Jakoś też nie widzę tegopływania na prawko. Ja takowe mam ale bałabym się, że coś na barce uszkodze albo w jej pobliżu. A zdrowy rozsądek to zwłaszcza po "piwku" jakoś ulatuje. Z punktu widzenia firmy też bałabym się wypożyczać tak drogi sprzet "pierwszemu lepszemu".

kangur
2014-02-28

W Australii takie barki, czyli Houseboaty sa bardzo popularne i tez potrzeba na nie tylko prawa jazdy. Na rzece/jeziorze spotkasz tylko kilka znakow, ktore trzeba przestrzegac. Jesli dolozysz do ntego zdrowy rozsadek to w zupelnosci wystarczy :)

papuas
2014-02-27

wypożyczenie na prawo jazdy???
hi hi, a jak z bezpiecznym pływaniem po szlakach??
chcę widzieć tego co na prawo jazdy przepłynie przez śluzę lub kanał