„Pływające domy” wkraczają na Mazury
Do tej pory osoby decydujące się na spędzenie wakacji na Mazurach decydowały się albo na wynajem kwatery nad jeziorem albo jachtu. Ta pierwsza opcja dostępna jest dla wszystkich, druga - tylko dla posiadaczy patentu żeglarskiego. W 2014 roku do wyboru będzie trzecia opcja - wynajem barki, czyli „pływającego domu”.
Firma Le Boat będąca częścią TUI Marine, która posiada jedną z większych flot jachtów oraz pływających barek na świecie, postanowiła zacumować na naszych pięknych Mazurach.
Pływające barki (ang. houseboat), czyli pływające domy, pozwalają na aktywne spędzenie letniego czasu, łącząc w sobie zarówno wakacyjny dom jak i środek transportu oraz miejsce wypoczynku i rozrywki. Prowadzenie barki nie wymaga posiadania żadnych uprawnień i szczególnych umiejętności. Każdy posiadacz prawa jazdy poradzić ma sobie zarówno z rejsem jak i parkowaniem barki w marinie.
- Od wielu lat obserwujemy ogromne zainteresowanie turystyką barkową w Europie. Wprowadzając bogatą ofertę Le Boat do naszego kraju chcemy zachęcić wodniaków z Polski i zagranicy do odwiedzenia jednego z najpiękniejszych akwenów Europy - Wielkich Jezior Mazurskich - powiedział Konrad Korzonek, dyrektor generalny Le Boat w Polsce, którego firma Sun Yacht Charter była inicjatorem przedsięwzięcia.
Flota pływających barek będzie miała swoją bazę w Giżycku, gdzie powstały już pierwsze trasy dla barek, obejmujące akweny północnych i południowych szlaków jezior mazurskich.
Tworząc bazę w Giżycku Le Boat dołączyła wodne szlaki Wielkich Jezior Mazurskich do oferty wodnego wypoczynku w całej Europie, gdzie firma oferuje ponad 100 różnych tras, które można przemierzać na pokładach barek.
Fr, fot.leboat.pl / 2014-02-27
Komentarze:
kangur 2014-03-01 | Policja wodna sprawdza piwkowiczów tak samo jak drogówka kierowców. Taka barka nie płynie szybko, jest płaskodenna i naprawdę nietrudno nią sterować. A firmy mają ubezpieczenie plus osoba wypożyczająca też musi wykupić ubezpieczenie :) Nie jest to tani sposób spędzania wakacji :) |
myszka 2014-02-28 | Jakoś też nie widzę tegopływania na prawko. Ja takowe mam ale bałabym się, że coś na barce uszkodze albo w jej pobliżu. A zdrowy rozsądek to zwłaszcza po "piwku" jakoś ulatuje. Z punktu widzenia firmy też bałabym się wypożyczać tak drogi sprzet "pierwszemu lepszemu". |
kangur 2014-02-28 | W Australii takie barki, czyli Houseboaty sa bardzo popularne i tez potrzeba na nie tylko prawa jazdy. Na rzece/jeziorze spotkasz tylko kilka znakow, ktore trzeba przestrzegac. Jesli dolozysz do ntego zdrowy rozsadek to w zupelnosci wystarczy :) |
papuas 2014-02-27 | wypożyczenie na prawo jazdy???
hi hi, a jak z bezpiecznym pływaniem po szlakach??
chcę widzieć tego co na prawo jazdy przepłynie przez śluzę lub kanał |