W nocy z wtorku na środę samolot linii lotniczych Ryanair awaryjnie lądował na niemieckim lotnisku Frankfurt Hahn.
Maszyna irlandzkiego przewoźnika leciała z Londynu (lotniska Stansted) do Krakowa. Sam start maszyny odbył się z godzinnym opóźnieniem.
Według relacji pary pasażerów samolotu, około 40 minut po starcie maszyna wpadła w turbulencje, następnie widać było błysk oraz bardzo głośny huk. Wyglądało to jak by w samolot uderzył piorun.
Po lądowaniu na niemieckim lotnisku, pasażerowie po około 2 godzinach oczekiwania przesiedli się do innej maszyny Ryanaira, którą odlecieli na krakowskie lotnisko.
maciej_moch | no właśnie ostatnio te burze coś z tymi samolotami robią, ten co zaginoł też podobno piorun w niego trzasną... |
madziuszka | kurczątko co się dzieje z tymi samolotami ostatnio? ;/ |