Bukowina Tatrzańska zaprasza na karnawał
Karnawał - okres zabawy, tańca i śpiewu - trwa. Czekamy na niego cały rok, wybieramy najmodniejsze kreacje i zastanawiamy się, gdzie w tym roku moglibyśmy pojechać i zaszaleć. Brazylia, Włochy, a może... Bukowina Tatrzańska?
Magia Karnawału
Gdy nadchodzi karnawał, przed oczami ukazują nam się pełne turystów, kolorowe i roztańczone sambą ulice Rio de Janeiro, czy też pełne teatralnych kostiumów i przepięknie malowanych masek uliczki Wenecji. „Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie” - powiedział kiedyś poeta. Ileż w tych prostych słowach prawdy. Jak często bowiem planując karnawałowy wypad na myśl przychodzą nam nasze rodzime strony? Czy zapytani przez znajomego z zagranicy o stolicę polskiego szaleństwa karnawałowego, jesteśmy w stanie bez namysłu dać odpowiedź? Niewiele jest osób, które znajdą ciekawe miejsca na spędzenie Karnawału w Polsce. A przecież swoje Rio de Janeiro mamy. Tylko gdzie ono jest?
Nasze Rio, Nasza Wenecja
Nigdzie indziej jak w Bukowinie Tatrzańskiej. Historia Góralskiego Karnawału sięga roku 1973, kiedy to z inicjatywy Józefa Koszarka - bukowiańskiego artysty i prezesa Domu Ludowego - zorganizowany został pierwszy Konkurs Grup Kolędniczych. Kolędnicy, podług tradycji, składali gospodarzom życzenia, które stanowiły zapowiedź urodzaju i powodzenia. W podzięce otrzymywali smakołyki i datki. Dzisiaj otrzymują brawa od wszystkich, którzy zdecydują się przyłączyć do zabawy. Od tego czasu, co roku w secu Tatr odbywa się wyjątkowa impreza, która ściąga do Bukowiny wielu wielbicieli gór i góralszczyzny. Tegoroczna edycja zapowiada się szczególnie interesująco, jako że Góralski Karnawał świętuje swoje 40. urodziny. Już 7 lutego Karnawał zostanie zainaugurowany przez tradycyjny korowód kapel ludowych. Korowód zakończy swój pochód pod Domem Ludowym - centrum życia kulturalnego Bukowiny Tatrzańskiej oraz jednym z najpiękniejszych i największych budynków architektury drewnianej w Polsce. W programie jubileuszowej imprezy znalazły się także m.in. konkursy grup kolędniczych, występy grup regionalnych i przedstawienia teatralne. Wieczory natomiast wypełnią konkursy tańca zbójnickiego i popisy par tanecznych, które to trwać będą do późnych godzin nocnych. Imprezę uwieńczą zawody kumoterek, czyli tradycyjnych sań góralskich oraz jazda za końmi na nartach (tzw. skiring). Po wszystkim uczestnicy zabawy zasiądą do tradycyjnej góralskiej biesiady. Nie zabraknie też imprez towarzyszących i plenerowych. Amatorów fotografii na pewno zainteresuje wystawa fotograficzna poświęcona tradycji Karnawału w górach, a wielbiciele psów podziwiać będą mogli wystawę owczarków podhalańskich. A dla osób, lubiących większą dozę adrenaliny przygotowane zostały wyścigi zaprzęgów konnych, zawody strzeleckie i narciarskie.
Tradycja i nowoczesność
- Bukowina Tatrzańska przeżywa swój renesans. Większość turystów przyjeżdża tu aktywnie spędzić czas jeżdżąc na nartach lub zrelaksować się w basenach termalnych, czy na zabiegach SPA. Warto połączyć poznawianie tradycji góralskiej, dobrą zabawę oraz wypoczynek i wybrać się do nas właśnie w trakcie Góralskiego Karnawału - mówi Krzysztof Kramarz z BUKOVINA Terma Hotel Spa.
Może więc warto wybrać się na karnawałowy wyjazd do Bukowiny, a w przerwach między narciarskim szaleństwem i leniwym odpoczynkiem spróbować zatańczyć taniec zbójnicki? Podbyt w Tatrach umilić mogą także spacery po malowniczych i kameralnych uliczkach Bukowiny Tatrzańskiej - miejscowości, która już w 1996 roku została przyjęta do Międzynarodowej Federacji Miast Karnawałowych - największej na świecie organizacji promującej festiwale oraz parady karnawałowe. Zbójnickie tańce, śpiewy, kolędowanie i kuligi w połączeniu z nowoczesną oraz bogatą ofertą wypoczynkową Bukowiny Tatrzańskiej na pewno stanowią oryginalną alternatywę dla zagranicznych i egzotycznych wypadów. Krzysztof Kramarz dodaje słowa bukowiańskiej śpiewki: - W Bukowinie słychno śpiywanie i granie. Karnawał sie zacon i kolyndowanie. Każdy musi to przeżyć chociaż raz!.
Karnawał w Bukowinie Tatrzańskiej rozpoczyna się 7 lutego i potrwa do 12 lutego. Na te parę dni stanie miejscowość ta stanie się nie tylko centrum narciarskim i rekreacyjnym, ale także miejscem magicznej zabawy... z Królem Herodem, dziadem, śmiercią, bacą i diabłem, z muzyką, tańcem i śpiewem.
Gdy nadchodzi karnawał, przed oczami ukazują nam się pełne turystów, kolorowe i roztańczone sambą ulice Rio de Janeiro, czy też pełne teatralnych kostiumów i przepięknie malowanych masek uliczki Wenecji. „Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie” - powiedział kiedyś poeta. Ileż w tych prostych słowach prawdy. Jak często bowiem planując karnawałowy wypad na myśl przychodzą nam nasze rodzime strony? Czy zapytani przez znajomego z zagranicy o stolicę polskiego szaleństwa karnawałowego, jesteśmy w stanie bez namysłu dać odpowiedź? Niewiele jest osób, które znajdą ciekawe miejsca na spędzenie Karnawału w Polsce. A przecież swoje Rio de Janeiro mamy. Tylko gdzie ono jest?
Nasze Rio, Nasza Wenecja
Nigdzie indziej jak w Bukowinie Tatrzańskiej. Historia Góralskiego Karnawału sięga roku 1973, kiedy to z inicjatywy Józefa Koszarka - bukowiańskiego artysty i prezesa Domu Ludowego - zorganizowany został pierwszy Konkurs Grup Kolędniczych. Kolędnicy, podług tradycji, składali gospodarzom życzenia, które stanowiły zapowiedź urodzaju i powodzenia. W podzięce otrzymywali smakołyki i datki. Dzisiaj otrzymują brawa od wszystkich, którzy zdecydują się przyłączyć do zabawy. Od tego czasu, co roku w secu Tatr odbywa się wyjątkowa impreza, która ściąga do Bukowiny wielu wielbicieli gór i góralszczyzny. Tegoroczna edycja zapowiada się szczególnie interesująco, jako że Góralski Karnawał świętuje swoje 40. urodziny. Już 7 lutego Karnawał zostanie zainaugurowany przez tradycyjny korowód kapel ludowych. Korowód zakończy swój pochód pod Domem Ludowym - centrum życia kulturalnego Bukowiny Tatrzańskiej oraz jednym z najpiękniejszych i największych budynków architektury drewnianej w Polsce. W programie jubileuszowej imprezy znalazły się także m.in. konkursy grup kolędniczych, występy grup regionalnych i przedstawienia teatralne. Wieczory natomiast wypełnią konkursy tańca zbójnickiego i popisy par tanecznych, które to trwać będą do późnych godzin nocnych. Imprezę uwieńczą zawody kumoterek, czyli tradycyjnych sań góralskich oraz jazda za końmi na nartach (tzw. skiring). Po wszystkim uczestnicy zabawy zasiądą do tradycyjnej góralskiej biesiady. Nie zabraknie też imprez towarzyszących i plenerowych. Amatorów fotografii na pewno zainteresuje wystawa fotograficzna poświęcona tradycji Karnawału w górach, a wielbiciele psów podziwiać będą mogli wystawę owczarków podhalańskich. A dla osób, lubiących większą dozę adrenaliny przygotowane zostały wyścigi zaprzęgów konnych, zawody strzeleckie i narciarskie.
Tradycja i nowoczesność
- Bukowina Tatrzańska przeżywa swój renesans. Większość turystów przyjeżdża tu aktywnie spędzić czas jeżdżąc na nartach lub zrelaksować się w basenach termalnych, czy na zabiegach SPA. Warto połączyć poznawianie tradycji góralskiej, dobrą zabawę oraz wypoczynek i wybrać się do nas właśnie w trakcie Góralskiego Karnawału - mówi Krzysztof Kramarz z BUKOVINA Terma Hotel Spa.
Może więc warto wybrać się na karnawałowy wyjazd do Bukowiny, a w przerwach między narciarskim szaleństwem i leniwym odpoczynkiem spróbować zatańczyć taniec zbójnicki? Podbyt w Tatrach umilić mogą także spacery po malowniczych i kameralnych uliczkach Bukowiny Tatrzańskiej - miejscowości, która już w 1996 roku została przyjęta do Międzynarodowej Federacji Miast Karnawałowych - największej na świecie organizacji promującej festiwale oraz parady karnawałowe. Zbójnickie tańce, śpiewy, kolędowanie i kuligi w połączeniu z nowoczesną oraz bogatą ofertą wypoczynkową Bukowiny Tatrzańskiej na pewno stanowią oryginalną alternatywę dla zagranicznych i egzotycznych wypadów. Krzysztof Kramarz dodaje słowa bukowiańskiej śpiewki: - W Bukowinie słychno śpiywanie i granie. Karnawał sie zacon i kolyndowanie. Każdy musi to przeżyć chociaż raz!.
Karnawał w Bukowinie Tatrzańskiej rozpoczyna się 7 lutego i potrwa do 12 lutego. Na te parę dni stanie miejscowość ta stanie się nie tylko centrum narciarskim i rekreacyjnym, ale także miejscem magicznej zabawy... z Królem Herodem, dziadem, śmiercią, bacą i diabłem, z muzyką, tańcem i śpiewem.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
