Każdy z nas kupuje samochód z różnym przeznaczeniem. Są tacy, którzy używają ich regularnie i pokonują rocznie dziesiątki tysięcy kilometrów. Na takie trasy składają się również dalekie letnie tudzież zimowe wyjazdy. Wielu z nas decyduje się na zakup samochodu na wiosnę, a już w lato wyjeżdża w Europę. W związku z niepokojącymi sygnałami dochodzącymi z rynku wtórnego samochodów osobowych trzeba bardzo uważnie przyjrzeć się i zadbać o samochód zanim wybierzemy się nim w dłuższą trasę.
Handlarze oszukują na nieprawdopodobną skalę, a ich sposoby są coraz bardziej wyrafinowane. Wiele zabiegów, które stosują mogą mieć pokłosie po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów. Sprzedaż auta to tylko jedna część procesu, sprowadzane pojazdy są dokładnie sprawdzane pod względem przydatności części. Jeżeli jakaś część może się sprzedać po wyższej cenie to dlaczego na tym nie zarobić? Mamy przykład z życia - 12 letnie Renault Megane z przebiegiem 206 tysięcy kilometrów przybyło z Francji do Polski, wszystko wydawało się w porządku, samochód został zakupiony przez Pana Marcina, który będzie chwilowym bohaterem. Po przejechaniu 3500 kilometrów pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. Pech chciał, że stało się to na rodzinnych wakacjach na Węgrzech. Samochód utknął w serwisie w innym kraju, okazało się, że skrzynia, która znajduje się w jego niedawno zakupionym samochodzie jest starsza od samochodu i pochodzi z demontażu innego pojazdu. Sytuacja conajmniej niewygodna i pociągnęła za sobą niebotyczne koszty. Ponieważ niełatwo demaskuje się powierzchowne oszustwa to właśnie taki wyrafinowany sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy znaleźli sobie handlarze.
Jeśli decydujemy się na zakup samochodu i w niedługim czasie po tym mamy zamiar ruszyć w daleką podróż za granicę to trzeba mieć 100% pewności co do jego historii. Niespodziewana awaria, która zaskoczy nas poza Polską to nie tylko problem kosztów, które będą zapewne większe niż u nas. Kwestia dogadania się z mechanikiem w innym kraju i co najgorsze zaufanie mu na tyle, by powierzyć naprawę naszego auta to jeszcze większy problem. Nigdy nie wiemy na kogo trafimy, czy rzeczywiście człowiek nie będzie chciał dobrze na nas zarobić, bo skoro stać nas na wyjazd w Europę własnym samochodem, to będzie nas też stać na grubą naprawę. Szczególnie musimy uważać w przypadku zakupu samochodów sprowadzanych. W związku z lepszym stanem dróg oraz inną kulturą jazdy za granicą wiele podzespołów czy to w Niemczech, Francji, Holandii, Belgii zużywa się wolniej niż u nas. Przez to idealnie nadają się na sprzedaż, a w sprowadzonych świeżo pojazdach lądują mocno zużyte części z krajowych modeli. Warto wiedzieć w przypadku sprowadzonych aut ile stało w Polsce, kiedy przyjechało, jak wyglądał serwis za granicą oraz jak przedstawiają się oryginalne części pojazdu. Te wszystkie informacje pozwolą nam ocenić czy nie kupujemy „kota w worku”. Konieczne będzie sprawdzenie VIN pojazdu, dlaczego to takie istotne? Bo dzięki niemu na Autoraport.pl będziesz mógł dowiedzieć się co działo się z autem od wyjazdu z fabryki, aż do teraz oraz jak powinno wyglądać faktyczne wyposażenie pojazdu, jeśli chodzi o oryginalne dane techniczne. Możesz poznać historię pojazdu, dzięki której możesz się dowiedzieć, czy samochód miał wypadki, jeśli tak to jakie. Będziesz mógł zobaczyć zdjęcia powypadkowe. Dowiedzieć się jaki jest stan licznika. Odpowiedzieć sobie na pytanie czy ten samochód to czasem nie była taksówka lub auto firmowe. Wreszcie będziesz mógł dowiedzieć się jakie są oryginalne dane techniczne i wyposażenie pojazdu, który zamierzasz kupić.
Jeśli będziemy mieli na papierze wszystkie informacje na temat samochodu, który potencjalnie chcemy kupić to dużo pewniej będziemy się czuć z naszym nowym samochodem. Na pewno dużo lżej wyjechać będzie nim w trasę na kilka tysięcy kilometrów. Zawsze sprawdzajmy podstawowe podzespoły przed dalszym wyjazdem, ale ponieważ nie wszystko da się sprawdzić, nie każda część jest na wierzchu i ciężko przewidzieć, kiedy tak naprawdę dojdzie do zużycia konkretnych podzespołów. To wszystko dzieje się z upływem czasu i kilometrów, dlatego tak ważne jest by podróżujący z rozwagą nabywali nowy samochód, by dokładnie sprawdzili jego historię. Sprawdzanie VIN danego auta przed zakupem oraz klarowna historia pojazdu to świetne narzędzia zapobiegające byciu oszukanym. Nie dajmy się oszukać, tym bardziej, że nigdy nie udowodnimy po upływie kilku tygodni, miesięcy handlarzowi, że nas oszukał, podpisujemy na umowie, że zapoznaliśmy się ze stanem faktycznym pojazdu i nie mamy do niego żadnych przeciwwskazań. Więc podpisujmy umowę tylko wtedy, gdy rzeczywiście tak jest.
Brak komentarzy. |