Początek roku wielu z nas kojarzy się z białym szaleństwem. W końcu jest to jeden z najlepszych możliwych sposobów na skorzystanie z uroków śnieżnej zimy. Wyjazd na narty bywa jednak sporym wydatkiem. Są na szczęście takie miejsca, w które można spokojnie pojechać i mieć pewność, że nie przepłaci się za pobyt, a jednocześnie nie odbędzie się to kosztem jakości miejsc noclegowych, stoków. Oto kilka propozycji.
Zieleniec jest największym i jednym z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w Polsce. Znajduje się na południowym zachodzie kraju, blisko granicy z Czechami w paśmie Gór Orlickich.
Działa tam blisko 30 doskonale utrzymanych wyciągów narciarskich. Możemy kojarzyć go z Zieleniec Ski Arena, czyli kompleksu 22 km tras narciarskich. Miejsce posiada specyficzny mikroklimat porównywalny z Alpami.
Jakie atrakcje tu znajdziemy? Opcja wypożyczenia sprzętu do zimowego szaleństwa, porady instruktorów, zawody narciarskie, regionalna kuchnia to tylko kilka z nich.
Dodatkowym atutem jest sąsiedztwo Czech, do których również możemy się udać w ramach jednodniowej wycieczki, racząc się czeskimi wyrobami browarniczymi i słynnymi knedlami.
Za korzystanie ze skipassów zapłacimy średnio 110 zł za dzień (dzieci i seniorzy średnio 90 zł), jednak podczas dłuższego pobytu możemy zdecydować się na karnet. I tak dwudniowy pakiet to koszt 185 zł (dzieci i seniorzy 155 zł), natomiast sześciodniowy to wydatek rzędu 470 zł (dzieci i seniorzy 380 zł).
Jak widać, zdecydowanie bardziej opłaca się wybrać na narty na dłużej niż jeden dzień. Istnieje możliwość zakupu karnetu popołudniowego, który w każdej opcji będzie odpowiednio tańszy.
Do tego należy doliczyć koszt wypożyczenia sprzętu (jeśli takowego nie posiadamy) i noclegu. W przypadku tego drugiego rozpiętość cen jest znaczna, jednak spokojnie można znaleźć coś, co nie nadszarpnie naszego budżetu.
Białka Tatrzańska to niewielka miejscowość położona na Podhalu w południowej Polsce (województwo małopolskie). Nieopodal znajduje się między innymi Bukowina Tatrzańska.
To miejsce znane jest nie tylko z doskonałych warunków dla narciarzy, ale również słynnej destynacji letniskowej i ośrodków, które w swojej ofercie posiadają możliwość kąpieli w wodach termalnych.
Znajduje się tam kilka ośrodków narciarskich, jednak możemy skorzystać z niemal wszystkich tras, kupując karnet Tatry Ski. Obejmuje on zarówno wyciągi na terenie Polski (m.in. Bania, Kaniówka, Kotelnica Białczańska, Czorsztyn-Ski, etc.), jak i Słowacji (Bachledka Ski and Sun).
W sezonie koszty karnetów są nieco wyższe niż poza nim, ale mamy za to szeroki wybór - od karnetu popołudniowego do karnetu dwutygodniowego. Sytuacja wygląda podobnie jak w innych miejscach - im dłużej chcemy szusować, tym bardziej opłaca się zakup pakietu wejść.
Koszt jednego dnia to ok. 105 zł (odpowiednio mniej dla dzieci i seniorów - 95 zł), dwudniowego 190 zł, tygodniowego 540 zł (zniżkowy 470 zł), natomiast czternastodniowy to 970 zł (ulgowy to 830 zł), przy czym można go wykorzystać w dowolne dni sezonu, niekoniecznie dzień po dniu.
Szpindlerowy Młyn to ośrodek położony w Czechach. Kraj ten słynie z dobrze utrzymanych tras i infrastruktury narciarskiej w okazjonalnych cenach. Miejscowość położona jest w paśmie Karkonoszy.
W swojej ofercie posiada prawie 20 wyciągów narciarskich, ponad 20 km niezwykle malowniczych i doskonale zaprojektowanych tras narciarskich.
Bez wątpienia do dodatkowych atutów takiego wyjazdu należy możliwość rozkoszowania się czeską kuchnią, lokalnymi wytworami browarniczymi. Słynna gościnność Czechów objawia się nieco inaczej niż nasza polska, ale nie ma mowy byśmy nie byli nią zachwyceni.
Jeśli chodzi o samą jazdę na nartach, ceny przedstawiają się nieco inaczej niż u nas. Karnet jednodniowy to koszt ok. 1000 CZK, czyli ok. 165 zł (dzieci i seniorzy 800 CZK - ok. 130 zł), karnet dwudniowy kosztuje 1980 CZK (ok. 320 zł) natomiast ulgowy to koszt rzędu 1580 CZK (ok. 260 zł). Narciarze mają też okazję zakupu karnetu sześciodniowego w cenie 5120 CZK (ok. 850 zł).
Jeśli nadarza się okazja, by wypocząć, panują idealna warunki pogodowe do tego, by pojeździć na nartach, powinniśmy się na to zdecydować. Każdemu należy się wypoczynek, a ten zimowy nie powinien wiązać się jedynie z feriami naszych pociech.
Pomijając tych, którzy nie lubią lata, mnóstwo ludzi uważa, że wyjeżdżać trzeba przynajmniej dwa razy do roku. Zimowy czas może być idealnym na zregenerowanie sił przed wiosną i złapaniem ostrego słońca.
Nawet jeśli w tym momencie nie mamy pieniędzy, które moglibyśmy przeznaczyć na wyjazd na narty, warto pomyśleć o pożyczkach. Są to ekspresowe pieniądze, które umożliwiają takie nieprzewidziane wydatki. Sprawdź np. pożyczkę od Zaplo (RRSO 78,6%).
Pamiętajmy o tym, że nie zawsze musimy zatrzymywać się w pięciogwiazdkowych hotelach, dużych ośrodkach i luksusowych kompleksach. Czasem bardzo miło jest wypoczywać w sprawdzonej i rekomendowanej agroturystyce.
Ogromną ilość ofert znajdziemy na portalach bookingowych. Tam też, w ramach promocji, znajdziemy oferty tańsze niż te regularne. Właściciele kwater prywatnych chcą tym samym zachęcić do przybywania w ich gościnę.
Jeśli nie jeździmy regularnie lub wybieramy się na narty pierwszy raz, nie warto zaopatrywać się od stóp do głowy w sprzęt za równowartość średniej krajowej. Istnieją wypożyczalnie nart, desek, kasków, ochraniacz, butów.
Sprawdźmy, czy to hobby w ogóle nam odpowiada. Jeśli tak, to w przyszłości możemy powoli kompletować wyposażenie. Wtedy warto poznać nie tylko różne modele nart, ale przykładowo spróbować swoich sił na snowboardzie, co może okazać się dla nas bardziej ekscytujące. Dodatkowo odpadnie uciążliwy aspekt transportu, przechowywania, serwisowania.
Kiedy jednak już złapanie narciarskiego bakcyla mamy za sobą, zaopatrzmy się w sprzęt na wyprzedażach. Wydaje się, że to już za duże koszty, biorąc pod uwagę wszystkie wydatki związane z wyjazdem, ale wtedy można rozważyć np. szybką pożyczkę, którą uregulujemy po kolejnej wypłacie.
Z perspektywy czasu to się opłaci, ale pod warunkiem, że regularnie jeździmy na nartach. Zaoszczędzimy na wypożyczeniu sprzętu, a do tego w każdej chwili możemy go sprzedać. Wtedy takie szybkie pożyczki mają sens.
Mamy znajomych, z którymi spędzamy wolny czas? Skorzystajmy z ofert kierowanych do grup. To spora oszczędność pieniędzy i dobra zabawa.
Właściciele kompleksów wypoczynkowych, a nawet większych kwater prywatnych, czasem wolą mieć pewną grupę osób, które na pewno przyjadą i nie wykruszą się w ostatniej chwili, oferując za to korzystne ceny. Sprawdź to!
Artykuł sponsorowany przez Zaplo Sp. z o.o.
Przykład reprezentatywny dla pożyczki: Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) to 78,6%; całkowita kwota pożyczki (bez kredytowanych kosztów) 7 500 zł; zmienna stopa oprocentowania 10%, całkowity koszt pożyczki 8 712 zł (w tym: prowizja 7 500 zł, odsetki 1 212 zł); całkowita kwota do zapłaty 16 212 zł, płatna w 36 miesięcznych ratach (35 rat po 450,33 zł i ostatnia 36 rata: 450,45 zł). Kalkulacja na dzień 03.12.2018. Udzielenie pożyczki oraz przesunięcie terminu spłaty raty zależy od dokonania uprzedniej oceny zdolności kredytowej wnioskodawcy. Opłata rejestracyjna (zwrotna): 1 gr.
Brak komentarzy. |