Google sfotografuje Polskę
Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawa oraz Wrocław to miasta, które już niedługo zostaną dokładnie sfotografowane przez Google, a następnie pokazane w jednej z usług firmy z Mountain View - Google Street View.
Google Street View, to usługa pozwalająca na wirtualną przechadzkę ulicami danego miasta na świecie. Podczas takiej podróży możemy oglądać miejsca na panoramicznych zdjęciach wykonanych z perspektywy przechodnia. Obecnie dostępne są zdjęcia z 27 państw na wszystkich kontynentach.
Polskie miasta miały pojawić w Street View w 2009 roku, jednak na przeszkodzie staneły obawy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, co do zgodności takich działań z naszym prawem. Obecnie pozwolenie zostało już wydane, jednak generalny inspektor ochrony danych osobowych, dr Wojciech Wiewiórkowski zapowiada szczegółowe kontrolowane uruchamianej usługi w Polsce.
Miasta, które będą sfotografowane i umieszczone w sieci nie zostały wybrane przypadkiem. Google chce, aby z usługi mogli skorzystać między innymi kibice, którzy wybierają się do Polski na Euro 2012.
Nie dziwmy się więc jeśli na ulicach jednego z większych miast Polski, lub na drogach pomiędzy nimi, zobaczymy samochód z charakterystycznym logiem Google’a oraz kamerą zamontowaną na dachu.
Polskie miasta miały pojawić w Street View w 2009 roku, jednak na przeszkodzie staneły obawy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, co do zgodności takich działań z naszym prawem. Obecnie pozwolenie zostało już wydane, jednak generalny inspektor ochrony danych osobowych, dr Wojciech Wiewiórkowski zapowiada szczegółowe kontrolowane uruchamianej usługi w Polsce.
Miasta, które będą sfotografowane i umieszczone w sieci nie zostały wybrane przypadkiem. Google chce, aby z usługi mogli skorzystać między innymi kibice, którzy wybierają się do Polski na Euro 2012.
Nie dziwmy się więc jeśli na ulicach jednego z większych miast Polski, lub na drogach pomiędzy nimi, zobaczymy samochód z charakterystycznym logiem Google’a oraz kamerą zamontowaną na dachu.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
