Grecja sprzedaje wyspy
Borykająca się z ogromnym zadłużeniem Grecja przygotowuje się do sprzedaży lub długookresowego leasingu niektórych ze swoich wysp. Zgromadzone w ten sposób pieniądze mają zostać przeznaczone na spłatę długów.
Jak dowiedział się nieoficjalnie brytyjski „The Guardian” jedną z wysp, która ma pójść pod młotek jest Mykonos, będąca bardzo popularnym miejscem wśród turystów. Wyspa, która ma bardzo dobrze rozbudowaną bazę turystyczną w 1/3 należy do greckiego rządu. Nieoficjalne źródła podają, że Grecy poszukują inwestora, który zainwestuje w rozbudowę infrastruktury turystycznej na wyspie. Ponoć wśród zainteresowanych jest znany rosyjski miliarder Roman Abramowicz, właściciel m.in. brytyjskiego klubu piłkarskiego Chelsea.
Niezbyt zadowolony z takiego pomysłu jest Makis Perdikaris dyrektor Greek Island Properties - „Jestem smutny że rząd chce sprzedać część swojego terytorium osobom z poza kraju”. Dodał że lepszym rozwiązaniem jest brany pod uwagę długoterminowy leasing - „Najważniejszą rzeczą jest rozwój gospodarki i przyciągnięcie zagranicznego kapitału do stworzenia i rozbudowy niezbędnej infrastruktury turystycznej. Chodzi o to, aby zdobyć pieniądze”.
Aby zebrać jak najwięcej pieniędzy na spłatę międzynarodowego zadłużenia, Grecy zamierzają także sprzedać udziały w niektórych spółkach zajmujących się transportem kolejowym oraz wodnym, czym żywo zainteresowani są inwestorzy z Chin.
Na kupno wyspy mogą pozwolić sobie jedynie najbogatsi. Przykładem może być Richard Branson będący właścicielem wyspy Neckar na Karaibach, czy nieżyjący już Arystoteles Onassis, który kupił w 1965 roku grecką wyspę Skorpios, będącą obecne własnością Athiny Onassis - spadkobierczyni majątku.
Fr, fot. wikimedia.org / 2010-06-26
Komentarze: