Samochodowe wojaże mogą być świetną zabawą samą w sobie - w końcu kojarzą się z podróżą, wyjazdem, czasem wolnym i odpoczynkiem. Kiedy jednak trasa się przedłuża, jest bardziej wymagająca niż zwykle lub po prostu potrzebujemy dodatkowej stymulacji w trakcie jazdy, warto zatroszczyć się o swój komfort podróży i podjąć szereg działań, które pozwolą nam na poprawienie własnego samopoczucia. Co zrobić, żeby umilić sobie długie podróże samochodem? Podpowiadamy!
Rozpowszechnienie audiobooków zdecydowanie było momentem zwrotnym w optymalizowaniu komfortu podróży. Zarówno w Internecie, jak i w specjalnych serwisach jak Audioteka.com można bez problemu znaleźć tysiące czytanych przez wyszkolonych lektorów książek. Horrory, kryminały, bajki dla dzieci, science-fiction, powieści romantyczne czy światowej sławy bestsellery - audiobook do samochodu powinien być dobrany w stu procentach do naszych zainteresowań, a tutaj możliwości są praktycznie nieograniczone.
Jakie inne zalety posiada słuchanie audiobooków?
W samochodzie można z łatwością dostrzec jeszcze jeden oczywisty plus korzystania z audio książek: z tego rozwiązania mogą korzystać zarówno pasażerowie, jak i kierowca. A komfort tego ostatniego - jakby nie patrzeć - jest najważniejszy w podróży, ponieważ w dużej mierze wiąże się z zapewnieniem nam bezpieczeństwa w trakcie jazdy.
Oczywiście, słuchanie ulubionych książek może być bardzo przyjemne. Co jednak w sytuacji, kiedy uwielbiamy pochłaniać naukowe pozycje? Mamy ochotę popracować nad swoim angielskim? Czujemy, że nie jesteśmy na bieżąco z sytuacją polityczną, ekonomiczną czy klimatyczną w kraju i na świecie? To proste: podróż to odpowiedni czas na nadrobienie zaległości!
Niezależnie od tego czy interesują nas zagadnienia psychologiczne, międzynarodowe czy medyczne: na popularnych platformach cyfrowych służących do odtwarzania muzyki oraz filmów każdy znajdzie coś dla siebie. Taki rodzaj zabicia czasu podczas długiej podróży autem może również doprowadzić do wymiany ciekawych i intrygujących spostrzeżeń pasażerów, rozbudzić kulturalną konwersację, czy zainicjować falę przemyśleń, na którą często nie możemy sobie pozwolić w natłoku pracy i piętrzących się obowiązków.
Zdecydowanie! Nie ma niczego lepszego niż ulubiona muzyka w trakcie podróży. Odpowiednio dobrana playlista może nie tylko pozytywnie wpłynąć na samopoczucie słuchaczy, ale również podnieść morale, zwiększyć ilość hormonu szczęścia we krwi, wzmocnić układ odpornościowy i znacznie poprawić naszą koncentrację.
Ulubione utwory można z powodzeniem skompletować przed wejściem do samochodu, decydując się na ich temat przewodni. Lata 90’, hity wszechczasów, powrót do przeszłości, muzyka do podróży, klasyki Beyoncé czy melancholijne melodie - ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Bez względu na rodzaj piosenek, który najlepiej służy nam w trakcie długich wojaży, należy pamiętać, że wybrane utwory powinny stymulować, ale nie rozpraszać - zwłaszcza kierowcę. Jeżeli nie przygotowaliśmy wcześniej własnej playlisty, zawsze można włączyć radio i cieszyć się nadrabianiem popularnych zaległości muzycznych.
Chociaż ta wskazówka może okazać się dość oczywista, to właśnie o niej najczęściej zapominają zarówno kierowcy, jak i pasażerowie. Odpowiednie nawodnienie jest kluczem do dobrego samopoczucia oraz harmonijnego funkcjonowania organizmu.
Czy to oznacza konieczność częstszego zatrzymywania się? Nawet jeśli tak, to doskonale! Przerwy są jak najbardziej wskazane dla utrzymania dobrej kondycji zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Wybierając się na krótsze i dłuższe wojaże, warto mieć na względzie je obie. To właśnie dzięki nim jesteśmy w stanie nie tylko przetrwać, ale również - co wydaje się być miłym bonusem - szczerze cieszyć się z całego procesu podróży.
Brak komentarzy. |