Pasażer na gapę w podwoziu Boeinga
Młody obywatel Rumunii postanowił nielegalnie przedostać się z Wiednia do Londynu. Wybrał dość nietypowy sposób transportu - schował się w komorze podwozia Boeinga 747, gdzie spędził 90 minut lotu.
20-latek włamał się na teren lotniska w Wiedniu, przechodząc przez ogrodzenie i ukrył w komorze podwozia Boeinga należącego do szejka ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pasażer na gapę został znaleziony przez pracowników służb lotniska Heathrow w Londynie, tuż po lądowaniu maszyny i aresztowany przez brytyjską policję.
Urzędnik Urzędu Lotnictwa Cywilnego powiedział że Rumun miał wiele szczęścia że przeżył. Samolot bowiem leciał na znacznie niższej wysokości niż zazwyczaj, ze względu na panujące warunki atmosferyczne.
Przy lotach na wysokości około 35.000 stóp (10 tyś. metrów) na zewnątrz panuje temperatura około -50 °C, w której 20-latek miałby znikome szanse na przeżycie. Wielu pasażerów na gapę umiera w trakcie lotu z powodu braku tlenu i hipotermii. Zdarzają się jednak przypadki że osoba taka mdleje w czasie lotu co paradoksalnie ratuje jej życie, bowiem wtedy ludzki organizm ma spowolniony metabolizm i stara się podtrzymywać funkcje życiowe.
Fr / 2010-06-14
Komentarze:
piea 2010-06-17 | widocznie bardzo mu sie spieszyło do Lądka.... |
katrinka 2010-06-16 | spryciarz że mu się wogóle udało tam dostać. nie rozumiem tylko czemu koniecznie chciał samolotem, przecież z Widenia to można było na stopa pojechać... |