Osoby spędzające wakacje za granicą, nawet jeśli mają z góry opłacony hotel i pełne wyżywienie, muszą mieć pieniądze na wydatki związane z innymi przyjemnościami. Zakup lodów, wynajem auta, czy opłacenie wejściówki do miejscowego muzeum wymaga posiadania lokalnej waluty. Wymiana złotówek wiąże się ze sporym wydatkiem, dlatego warto wiedzieć jak zminimalizować koszty tej operacji.
Posiadanie karty bankomatowej do polskiego rachunku bankowego umożliwia nie tylko wypłatę gotówki za granicą, ale także dokonywanie tam płatności bezgotówkowych. Choć takie rozwiązanie wydaje się najprostsze, w rzeczywistości okazuje się bardzo kosztowne. Każda operacja gotówkowa wykonana kartą za granicą obarczona jest nie tylko wysoką prowizją (zwykle w wysokości około 3% wartości transakcji), ale także wysokimi kosztami przewalutowania złotówek. Żeby się o tym przekonać, wystarczy sprawdzić stosowane przez dany bank kursy wymiany walut. Zwykle kurs sprzedaży waluty w banku jest kilka procent wyższy od kursu NBP. Przykładowo na dzień 28.06.2016r. kurs sprzedaży euro w NBP wynosił 4,4926 zł, zaś w Alior Banku 4,6358, Pekao SA 4,6746 zł, a w ING 4,5620 zł. W zależności gdzie ma się konto, już przy wymianie zaledwie kilkuset euro można „stracić” kilkadziesiąt złotych.
Wymianę złotówek najlepiej przeprowadzić w kantorze, gdyż oferuje on zwykle niższy kurs sprzedaży walut niż banki. Należy jednak pamiętać, że tradycyjne kantory stacjonarne wymieniają wyłącznie gotówkę. Noszenie przy sobie dużej ilości banknotów za granicą nie jest rozsądnym rozwiązaniem. Dużo bezpieczniej jest mieć po prostu konto walutowe i wydaną do niego kartę, z której można korzystać bez opłat za granicą. Posiadanie konta walutowego oraz w złotówkach daje dodatkowo możliwość skorzystania z najtańszej opcji wymiany walut, jaką oferują kantory internetowe. Przykładowo korzystając z platformy do społecznościowej wymiany walut: https://www.walutomat.pl/, gdzie kurs ustalają jej użytkownicy, można w kilka chwil kupić online euro po kursie niższym od kursu NBP - w dniu 28.06.2016r. wynosił on nawet 4,4358 zł! Co prawda od transakcji należy zapłacić prowizję, ale wynosi ona zaledwie 0,2 % wartości wymiany.
Powyższe porównanie kosztów wymiany walut nie bez przyczyny oparte jest na euro. Większość osób decydujących się na urlop za granicą wybiera kraje europejskie, takie jak Hiszpania, Włochy, Grecja, czy Malta, gdzie używa się wspólnej europejskiej waluty. Do równie popularnej Chorwacji, Bułgarii i Albanii, także warto zabrać euro, by na miejscu wymienić je na lokalną walutę - jest to bardziej korzystne niż wymiana w Polsce złotówek na kuny, lewy bułgarskie, czy leki albańskie. Osoby wybierające bardziej egzotyczne kierunki także muszą kupić w Polsce bardziej „uniwersalną” walutę, by potem wymienić ją na lokalne pieniądze. Np. do Tajlandii warto zabrać dolary amerykańskie (można także euro lub funty brytyjskie), do bardzo modnej Gruzji najlepiej wziąć dolary lub euro, a do Meksyku wyłącznie dolary amerykańskie.
Brak komentarzy. |