Skanery ciała na lotnisku Schiphol w Amsterdamie
Za dwa tygodnie na międzynarodowym lotnisku Schiphol w stolicy Holandii zostaną uruchomione skanery prześwietlające pasażerów. Urządzenia te wykryją nie tylko to co pasażerowie mają przymocowane do ciała ale również to o mają wewnątrz.
Wprowadzenie skanerów ciała na lotnisku w Amsterdamie, to konsekwencja ostatniej próby zamachu 23-letniego Nigeryjczyka, który próbował wysadzić w powietrze samolot lecący z Amsterdamu do Detroit. Teraz wszyscy pasażerowie lecący z lotniska Schiphol do USA będą obowiązkowo musieli poddać się prześwietleniu.
Przypomnijmy że Nigeryjczyk w pierwszy dzień świat Bożego Narodzenie próbował wysadzić samolot za pośrednictwem materiału wybuchowego o nazwie pentryt. Ładunek ten został przemycony w bieliźnie niedoszłego zamachowca. Gdyby 23 letni Umar Faruk Abdulmutallab przeszedł wtedy przez skaner, obsługa lotniska najprawdopodobniej wykryła by ukryty ładunek.
Skanery ciała nie są nowością na lotniskach, takowe znajdują się właśnie m.in. na amsterdamskim Schiphol, jednak nie wszyscy musieli przez nie przechodzić - pasażerowie lecący do USA mieli do wyboru przejście albo przez nowoczesny skaner, albo przez tradycyjną bramkę.
Materiał wybuchowy pentryt, za pomocą którego Nigeryjczyk chciał wysadzić samolot nie jest niczym nowym. Pentryt jest jednym z najsilniejszych znanych kruszących materiałów wybuchowych. Był stosowany już w czasie II wojny światowej, współcześnie znajduje zastosowanie w produkcji mieszanin wybuchowych:
Fr / 2010-01-08
Komentarze: