Wakacje w Norwegii nie muszą być drogie
Wśród polskich turystów wciąż dominuje przekonanie, że Norwegia jest krajem niebotycznie drogim. Owszem, można wydać krocie, ale równie łatwo jest zaplanować urlop w taki sposób, by pobyt wśród najpiękniejszych krajobrazów Północy nie zrujnował wakacyjnego budżetu.
Istnieje wiele sposobów na tanie wakacje w krainie fiordów, trolli i niezachodzącego słońca. Duże oszczędności można poczynić udając się do Norwegii z własnym namiotem. Do dyspozycji jest sieć dobrze wyposażonych kempingów na obszarze całego kraju, wliczywszy w to Svalbard. W ostateczności można skorzystać ze zwyczajowego prawa do rozbicia namiotu w przygodnym terenie. Równie tani może być urlop z wykorzystaniem domków hytte, którymi dysponuje większość kempingów. Na wielu z nich 4-5-osobowy domek z podstawowym wyposażeniem wynajmiemy już od ok. 400-450 NOK za noc. Nieco droższe, ale i bardziej komfortowe, są schroniska Norske Vandrerhjem, warto pamiętać także o kwaterach sieci VIP Backpackers. Miłośnikom gór można z kolei polecić bezobsługowe chatki, rozsiane na górskich szlakach - wystarczy mieć własny prowiant, by cieszyć się urokiem najwyższych szczytów Skandynawii.
Wybierając się do Norwegii, można skorzystać z tanich i coraz liczniejszych połączeń lotniczych z Polski. Na stronach takich linii jak Norwegian, Wizz czy OLT Express możemy znaleźć bilety w niezwykle atrakcyjnych cenach. Są też specjalne bilety Explore Norway, oferowane przez linie lotnicze Wideroe, dzięki którym zobaczymy całą Norwegię!
Kolejny sposób na oszczędności to postawienie na wędrówki piesze lub rowerowe, o ile zabierzemy pojazd z Polski. Wakacje z plecakiem lub na dwóch kółkach to nie tylko tania, ale przede wszystkim niezwykle atrakcyjna forma spędzania wolnego czasu. Decydując się na ten rodzaj aktywnego wypoczynku możemy skorzystać z tanich połączeń kolejowych - ich ceny bywają niższe niż w Polsce! Przykładem są specjalne bilety sprzedawane przez serwis internetowy norweskich kolei NSB - za najtańszy bilet na nawet najdłuższej trasie zapłacimy tylko 199 NOK! Podobnych okazji warto szukać w serwisie linii autobusowych NOR-WAY Bussekspress.
O żywność też nie musimy się martwić. Fiordy są pełne ryb, wystarczy zabrać wędkę, by raczyć się darmową, świeżą strawą, jaką nie powstydzi się niejedna restauracja. Należy jedynie pamiętać, by wędkując w strumieniach lub akwenach słodkowodnych posiadać stosowną licencję. Połowy w wodach fiordów są oczywiście zwolnione z wszelkich opłat.
Rybne menu świetnie uzupełnią zakupy w supermarketach Bunnpris, Rema 1000 czy Kiwi. Ceny niektórych produktów żywnościowych są w nich zbliżone do tych, jakie spotkamy w rodzimych sklepach. Przystępne ceny mają zwłaszcza przetwory warzywne i owocowe czy pieczywo chrupkie.
Fr / 2012-06-23
Komentarze: