Cypr na własną rękę - praktyczne porady co warto zwiedzić. Cypr jest wyspą niezwykle urokliwą pomimo podziału historyczno-politycznego. Kraj ma wiele godnych uwagi zabytków oraz ciekawą przyrodę, na której łonie można wypocząć. Sprawdziliśmy, co warto zwiedzić na południowej części Cypru.
Historia nie była dla Cypryjczyków zbyt łaskawa, czego efekty dziś odczuwają nie tylko mieszkańcy, ale także turyści odwiedzający wyspę. Cypr przez kilka wieków był przedmiotem sporów pomiędzy Grecją a Turcją, co zaowocowało proklamacją Tureckiej Republiki Cypru Północnego w 1983 roku. Zwana krócej Cyprem Północnym, nie jest jednak uznawana na arenie międzynarodowej jako osobne państwo. Jest też słabiej rozwinięta gospodarczo i turystycznie niż południowa część. To się powoli zmienia i Cypr Północny cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród odwiedzających wyspę. Wciąż jednak to na południe przylatuje większość turystów i nie mogą narzekać na brak atrakcji.
Większość samolotów ląduje na międzynarodowym lotnisku w Larnace, dlatego zwiedzanie południowego wybrzeża można rozpocząć od wschodniej części wyspy. Najwygodniej jest wypożyczyć samochód i nie przejmować się rozkładami jazdy autobusów, aby przejechać wybrzeże. Wprawdzie w samej Larnace niewiele jest do zobaczenia, niemniej tych kilka zabytków wartych jest uwagi. Z pewnością najciekawszym jest Hala Sultan Tekke - meczet malowniczo położony pośród palm przy słonym jeziorze, w którym zimą można zobaczyć flamingi. Meczet i jezioro znajdują się blisko lotniska. Na obrzeżach miasta z drugiej strony stoi akwedukt wybudowany w XVIII wieku. W centrum warto zobaczyć ładnie podświetloną nocą Cerkiew św. Łazarza z IX wieku oraz siedemnastowieczny fort położony przy promenadzie miejskiej. Przewodniki polecają także ruiny starożytnego miasta Kition (które było podwalinami Larnaki), ale w rzeczywistości jest to tylko kilka kamieni wystających z ziemi i przy innych, znacznie lepiej zachowanych starożytnych miastach na Cyprze, nie robią żadnego wrażenia.
Udając się na zachód, po drodze do Limassol (gr. Lemesos) można zjechać z autostrady i odwiedzić słynącą z produkcji pięknych koronek i srebra wioskę Lefkara, w której można pospacerować wąskimi, kamiennymi uliczkami i kupić pamiątkę z Cypru np. obrus.
Wracając na autostradę warto zatrzymać się na chwilę w Choirokoitia - rekonstruowanej osadzie z czasów neolitu wpisanej na listę UNESCO od 1998 roku. Niedrogi bilet wstępu umożliwia spacer na wzgórzu pomiędzy kamiennymi, okrągłymi rekonstrukcjami domków oraz pozostałościami tych oryginalnych. Ten archeologiczny zabytek datuje się na VII wiek p.n.e. Osada wciąż jest odnawiana, więc nie wszystkie jej części są dostępne dla zwiedzających, ale nie przeszkadza to w spacerze i poznaniu zasad neolitycznego budownictwa.
Następnym ciekawym przystankiem przed Lemesos jest szlak winny Krasochoria. Oprócz zwiedzania winnic na trasie można odwiedzić małe, tradycyjne wioski cypryjskie. Należy jednak pamiętać, że planując wycieczkę szlakiem winnym trzeba zarezerwować sobie sporo czasu i najlepiej kierowcę, bo nie sposób oprzeć się degustacjom dobrych win podczas zwiedzania winnic.
Kolejnym dużym (drugie pod względem wielkości na Cyprze) i znanym miastem na wybrzeżu jest Limassol. Słynie z produkcji win oraz długich plaż ciągnących się kilometrami. W Lemesos można przespacerować się nadmorską promenadą, wąskimi uliczkami w centrum oraz zobaczyć w nim meczet i dawny zamek, w którym obecnie mieści się Muzeum Średniowiecznego Cypru, czyli coś dla miłośników historii lub muzealnych eksponatów. W mieście znajduje się również jedyny na Cyprze ogród zoologiczny, który również może być nie lada atrakcją, szczególnie dla dzieci.
Jadąc dalej, w stronę Pafos, warto się zatrzymać w dwóch miejscach. Pierwszym jest starożytne miasto-państwo Kurion. Zachwyca stanem zachowania poszczególnych budowli. Można zatem podziwiać nie tylko amfiteatr, kolumny i kawałki ścian, ale też znakomicie zachowaną, misternie zdobioną mozaiką podłogę w ogromnym niegdyś pałacu Eustoliosa. Drugim miejscem, a zarazem takim, którego nie można pominąć będąc na Cyprze jest Petra tou Romiou (tzw. Skała Afrodyty). Wedle mitologii greckiej to miejsce narodzin Afrodyty. Jest na tyle urokliwe, że nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Bogini Piękna faktycznie wynurzyła się z wody właśnie w tym miejscu. Wyjątkowo wygląda skąpane w tęczowym świetle zachodzącego słońca.
Przystankiem kończącym zwiedzanie Cypru południowego wybrzeża może być Pafos. Dawna stolica Cypru została w całości wpisane na listę UNESCO ze względu na liczne zabytki archeologiczne z różnych okresów. Wart zobaczenia jest średniowieczny fort, starożytny amfiteatr, łaźnie frankijskie, Muzeum Bizantyjskie, a przede wszystkim Grobowce Królewskie i piękne mozaiki na podłogach willi sprzed kilkunastu stuleci. W Domu Dionizosa, Tezeusza, czy np. Orfeusza można zobaczyć mozaiki im poświęcone. Wille są na Szlaku Kulturowym Afrodyty. Po zwiedzaniu można wypocząć na jednej z plaż.
Jeden dzień z pewnością nie wystarczy na dokładne zwiedzenie południowego wybrzeża, choć jest ono krótkie. Dlatego najlepiej rozplanować sobie podróż z uwzględnieniem noclegu po drodze. Z tym nie powinno być najmniejszego problemu, bo hoteli i pensjonatów akurat na Cyprze nie brakuje. Podobnie z restauracjami, w których można spróbować lokalnych specjałów oraz owoców morza. Warto też mieć ze sobą strój kąpielowy i ręcznik, aby ochłodzić się w morzu pomiędzy zwiedzaniem kolejnych zabytków.
Południowe wybrzeże obfituje w archeologiczne atrakcje, ale są one na tyle ciekawe, że zainteresują nie tylko fanów wykopalisk i starożytnej historii, ale wszystkich tych, którzy chcą poznać bogactwo zabytków Cypru.
szarmila | Zapraszam na swoją autorską stronę poświęconą wyspie Cypr: www.cypr.link |