my zawsze przewozimy w bagażu głównym...tak naprawdę to nie uzyskaliśmy odpowiedzi. W Gdańsku na lotnisku , panowie kontrolujący też nie potrafili udzielić odpowiedzi. Na różnych lotniskach, różnie się do tego typu sprzętu podchodzi. W Anglii natomiast mogliśmy mieć tylko jeden bagaż i aparat oraz statyw też musiały się do niego  zmieścić  co nie było łatwe.

Ostatnio edytowany przez anet_zb (2011-06-06 21:25:24)

Michasia, Boguś,
i ja Wam życzę wspaniałych wakacji!!!
(PS. ja wożę ze sobą malutki statyw podręczny - ma może ze 30cm!- i wrzucam go do głównej walizki!);
Czekamy na relację z Bodrum!

Mysle, ze to dobry pomysl. Teraz do wszystkiego sie potrafia przyczepic a po co stres na wakacjach. To juz nie te czasy, ze w samolocie czlowiek czul sie wyjatkowo a obsluga byla zawsze do pomocy i zawsze mila   Zycze wspanialych wakacji i czekam na fotki

Kasia to super!Również życzymy udanego odpoczynku w Turcji...

I spakowani...jakoś się upchało w głównym ;)Kurcze to już jutro-suuuper!!!

Ja mam duży, ciężki statyw i prawie zawsze zabieram go do samolotu. Nigdzie na świecie nie było z tym problemów. Czasem jak się nie zmieści do plecaka, trzymam go w ręce osobno. To dotyczy normalnych linii, w tanich mogą być problemy, bo tam podobno sprawdzają co do centymetra wymiary bagażu i zasady, że można mieć tylko jedną sztukę.

Kilka miesięcy temu spakowałam niewielki statyw do bagażu podręcznego. Niestety na polskim lotnisku przyczepili się. Na nic były tłumaczenia, że mamy w torbach aparaty kompaktowe, którymi chcielibyśmy zrobić dzieciom fotki podczas ich pierwszego lotu.
Statyw przepakowaliśmy do głównej walizki. W drodze powrotnej statyw był w podręcznym. Za granicą nikomu to nie przeszkadzało.

Ostatnio edytowany przez loumerylou (2012-03-15 10:18:17)