Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#1 2012-01-26 01:37:06

Valion

Relacja z Japonii

Witam kochanych współprzygodożerców i travelmaniaków. Już mnie część z Was zna....mniej więcej głównie z tego, że jestem gaduła i przebrzydły spamer;)Tak jak kilkorgu z Was obiecałem, zasiadłem w tym tygodniu do relacji z Japonii. I jestem w kropce. Pozostałe wspominki pisałem po wielu miesiącach, gdy wszystko się dobrze poukładało, pamięć przesiała to co niepotrzebne czy złe a pozostawiła tylko wesołe, dziwaczne czy "gagowe" wspomnienia. W tym jednak przypadku jestem wciąż na świeżo. I piszę, piszę, piszę dopiero wstęp napisałem i ugryzłem Kyoto:( A ponad dwie strony maczkiem zapisane:( Boję się, że Was zagadam albo zanudzę na śmierć. Dlatego zwracam się do Was o poradę czy wolicie jedną nawet długaśną opowieść czy też mam rozbić ją na kilka mniejszych? Zwróciłem się z tym problemem do Jaśnie Oświeconego Grzesia i zobaczymy co on zadecyduje, ale chciałbym też usłyszeć Wasze opinię. Pozdrawiam Konrad Spamer:)

 

#2 2012-01-26 03:12:11

kangur

Re: Relacja z Japonii

Czesc Valion. Moim zdaniem to juz zalezy od Ciebie. Jesli ktos z TM czyta relacje z podrozy to je przeczyta, niezaleznie czy beda dlugie czy krotkie. Jesli ktos ich nie czyta to wogole nie zwroci na nie uwagi smile To tak jak ze zdjeciami, niektorzy je ogladaja, komentuja, oceniaja, inni tylko dorzucaja smile

Ja np. preferuje rozbijanie moich podrozy na mniejsze z kilku powodow:

- nie chce zanudzac osob majacych ochote zobaczyc moje zdjecia, a zdjecia te ogladaja tez
  moi krewni i znajomi z Polski i Australii. Zdjecia na TM oglada sie powoli, trzeba klikac je jedno po drugim
  i, moim zdaniem zbyt duza ich liczba skutecznie zniechecila by niektorych malo cierpliwych, z drugiej strony
  chcialbym troche tych zdjec pokazac a nie jestem jakos przekonany np. do Picasa smile
- chcialbym, zeby moje zdjecia i opisy byly latwe do znalezienia dla ludzi szukajacych
  informacji o konkretnym miejscu
- Travelmaniacy to rowniez moje osobiste archiwum i chcialbym zeby wszystko bylo w nim tak poukladane zeby
   mnie samemu latwo i szybko bylo odszukac konkretne miejsce, zdjecie czy opis. Dzis internet jest dostepny
   praktycznie wszedzie wiec, w razie czego, przy takim posegregowaniu mozna, rozmawiajac z kimkolwiek
   o wyjazdach, szybko podeprzec sie zdjeciem czy zapomniana informacja.

Tak wiec rob tak jak Tobie jest wygodniej i w zaleznosci od tego jak Ty osobiscie ta nasza travelmaniacka strone uzywasz, bo tych co maja ochote czytac nie zrazi nawet najdluzszy opis, a tych co nigdy nie czytaja nie zacheci nic smile Tym bardziej, ze Twoje opisy, jak chocby ostatnie- Indie i Meksyk,  sa tak ciekawe i zabawne, ze czyta sie je jak dobra powiesc smile

Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na Twoje japonskie relacje smile

Ostatnio edytowany przez kangur (2012-01-26 05:31:55)

 

#3 2012-01-26 07:38:19

lidonek

Re: Relacja z Japonii

Musze przyznać, że sama miałam podobny dylemat opisując wycieczkę po Turcji; wstawiłam więc cały opis i wszystkie wybrane zdjęcie ale dzisaij jak na to patrzę to chyba podzieliłabym te podróż na regiony. Ale to Twoja relacja i zrobisz jak będziesz uważała, bo nawiązując do wypowiedzi Grzegorza ten kto będzie chciał i tak przeczyta nawet najdłuzszy opis i przeklika najwiekszą ilość zdjęć jaka będzie wstawiona.
Pozdrawiam i czekam na zdjęcia smile

 

#4 2012-01-26 08:13:14

piea

Re: Relacja z Japonii

Valion,
Zgadzam sie z przedmówcami!  Zrobisz- jak zechcesz i jak Ci wygodniej, ale ile byś tego nie napisał- ja i tak przeczytam!smile), bo zawsze czytam relacje i to od dechy do dechy!

Zapewne jest tak, jak napisał Kangur- są tu tacy, co opisują regularnie swoje podróże, komentują zdjęcia innych, udzielaja się na Forum, wymieniają się mailami, itd...., czyli "żyją" naprawdę na tej stronie:). ; ale są też  i tacy, którzy tylko wrzucaja jakieś fotki i ....tyle ich widzieli!, jeszcze inni traktują ten portal jako źródło informacji, darmową reklamę, albo tak jak nasz Kangur- również  jako bazę łatwych do odszukania zdjęć! ( ja tu zdecydowanie wolę picasa, które traktuję jak prywatny giga-Album udostępniany wyłącznie znajomym i rodzinie:))

Jednym słowem- ktoś, kto czyta te relacje- zapewniam Cię, że i tak przeczyta!, bez wzgledu na fakt, czy  zrobisz to "jednorazowo", czy podzielisz na regiony/miasta!
Tak, że Kochaniutki - do roboty! smile)- Czekamy tu wszyscy na kolejną relację z niecierpliwością, tym bardziej, że Twoje są śmieszne:))

PS. No właśnie, a dlaczego nie lubisz Grecji???? ( to odpowiedź na jeden z Twoich komentarzy; Ty- historyk- nie lubisz Grecji?- no coś mi tu nie gra, Valion:))
Miłego dzionka! smile)

 

#5 2012-01-26 08:51:59

lagatta

Re: Relacja z Japonii

Ja wolę czytać i oglądać zdjęcia z podzielonych na regiony podróży.
Dzięki temu też łatwiej można później do nich dotrzeć, jak np. będzie się tam jechało i chciało na szybko przypomnieć jakieś szczegóły z relacji Travelmaniaka, który już tam był.

 

#6 2012-01-26 09:56:13

AniaMW

Re: Relacja z Japonii

Dołączę swój głos do opinii kangura i lagatty smile
Łatwiej czyta się krótsze teksty, podzielone na odcinki; to bardziej porządkuje też zdjęcia... wygodniejszy odbiór! I zdecydowanie łatwiej wrócić do jakiegoś miejsca, zlokalizowanego na mniejszej czaso-przestrzeni relacji...
Pozdrawiam!

 

#7 2012-01-26 10:31:37

Fresh

Re: Relacja z Japonii

Konrad, moje zdanie jest podobne do Kangura, Lagatty i AniMW. Podział ułatwia nie tylko czytanie, ale jeśli np. ktoś szuka informacji o danym regionie/mieście, to łatwiej trafi do interesujących go informacji, gdy podróż jest podzielona. Ale oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie smile

 

#8 2012-01-26 10:47:09

Kasia6555

Re: Relacja z Japonii

No Konrad...to juz chyba wiesz czego większośc z nas oczekuje....Dziel Swoja cudowna podróz na odcinki....na kazdy nastepny będziemy czekac z niecierpliwośćią......Pozdrawiam....

 

#9 2012-01-26 12:50:38

Valion

Re: Relacja z Japonii

Ok to będę dodawał kolejne podróże i kolejne odsłony moich wypocin. W sumie już kiedyś odbyła się podobna dyskusja, gdy dodałem podróż do Egiptu a w opisie i fotkach głównie były Jerozolima i Petra. Ktoś dowcipnie zauważył, że od kiedy Petra leży w Egipcie. Od tego czasu już pare razy myślałem o dzieleniu podróży. Ale zawsze dochodziłem do wniosku, że skoro robię opis Mojego wyjazdu to powinien być on całościowy. Teraz jednak zgadzam się, że chyba łatwiej cokolwiek znaleźć wyszukując np podróż Japonia- Kyoto niż ogólnie Japonia licząc, że a nuż się trafi i znajde tam opis czy relację kogoś kto tam był. Wiec idąc za Waszymi radami od dziś bedę rozbijał opisy i podróże, tym bardziej, że jak obiecałem zakupiłem odjechany kajecik i możecie się w przyszłości spodziewać elaboratów....a tak na poważnie to czasami się zastanawiam czy aby na pewno jestem na dobrym portalu:) Pozdrawiam.

 

#10 2012-01-26 12:53:06

Fresh

Re: Relacja z Japonii

Na dobrym, dobrym, czekamy na Twoją "poezję" smile

 

#11 2012-01-26 15:06:23

anet_zb

Re: Relacja z Japonii

My zdecydowanie wolimy opisy podzielone na fragmenty, regiony -  łatwiej do nich wrócić, wybrać miejsce które najbardziej nas interesuje. Łatwiej też skupić się na zdjęciach.  smile

Ostatnio edytowany przez anet_zb (2012-01-26 15:26:32)

 

#12 2012-01-26 20:09:17

sporna

Re: Relacja z Japonii

Valion ale opisy masz rewelacja normalnie smile Musisz chyba znow wziąść urlop albo ze 2 dni  "sicka" smile) pozdrawiam
Valion a moze czas pomyslec o jakims zbiorze opowiadan w wydaniu ksiązkowym ??smile)

 

#13 2012-01-26 21:43:31

Valion

Re: Relacja z Japonii

Sporna no nierobze ze mnie Wojciechowskiej!!! Nie ten biust!! Hahahaha

 

#14 2012-01-27 07:21:21

sporna

Re: Relacja z Japonii

ach tam ach tam od razu Wojciechowska smile) Konrad ja cie tylko motywuje smile)
apropo to fajna kobitka z niej smile

 

#15 2012-01-27 11:48:42

Valion

Re: Relacja z Japonii

1.Dodałem pierwszą część Japonii dla chętnych.
2. Piea, no właśnie sam nie rozumiem, dlaczego mnie zupełnie Grecja nie kręci ani nie pociąga. A w zasadzie powinna....dobrze, że moja profesor od historii kultury tego nie czyta bo by padła jak razona gromem. Toż to herezja jest. Graves'a mam do dziś w małym palcu, a jakoś mnie nie kręci. No może trochę chaczę o Bizancjum...ale to z kolei już nie Grecja a bardziej dzisiejsza Turcja, Bułgaria...te rejony.
3. Sporna...no ba! dobrze że tego akurat Asik nie widzi hahahaha

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh