Na plus - temperatura, ceny i jesli sie dostanie do dobrego hotelu mozna trafic na ciekawe animacje, obsługa raczej przygotowana do konataktu w języku angielskim. Cennym wrazeniem jest wyprawa na Saharę - 2 dniowa wycieczka z roznorakimi atrakcjami (przejazdzka na wielbłądach, wyprawa jeepami trasą Paryz-Dakar itp)

Minusy - brud, zwlaszcza poza terenami hotelowymi, narzucający sie sprzedawcy, no i brak przyjemnosci kąpieli w morzu pełnym meduz.

Potwierdzam opinię asnieszki. Dodam jeszcze, że przy niektórych hotelach plaże są dosyć wąskie, co w zestawieniu z meduzami znacznie ogranicza możliwość pełnego korzystania z plaży i kąpieli morskich. Wyprawa na Saharę - po prostu konieczna!!!!
Ewa

Ja w Tunezji bylam w lato a dokładnie w sierpniu, i niestety bylam zmuszona zamienic niezastapione kąpiele morskie na hotelowy basen A to wiadomo nie to samo..
Czy są zawsze czy okrsowo nie wiem.. trzeba by przeszukac net..

Ja byłam od 18 wrzesnia do 2 października w Hammamet i morze było cudowne, bardzo ciepła woda, w basenie zimniejsza. Co moge polecić - na pewno morze i plaże w Hammamet, Uroczą Kartaginę i Sidi bu Said-niebieskie miasteczko(mozna samodzielnie wynając busa w kilka osób i zwiedzic te dwa piekne miejsca i Tunis)
Podobno Sahara jest warta odwiedzenia, niestety nie byłam ale znajomi polecali, którzy się wybrali.
Jeżeli ktos lubi się targować, to najlepszym miejscem jest Tunis, polecam zakup shishy ale trzeba uwaznie wybrać, duże nie znaczą dobre.
Animacja super, przynajmniej w naszym hotelu i polecam opcje All inclusive, nie musisz sie o nic martwić:-)
Na minus to brud poza hotelem, monotonne jedzenie w hotelu, brak materaców do leżaków(mówię o moim hotelu) i zaczepki przez Tunezyjczyków.

A mam pytanie dotyczące biur podróży? Możecie polecić jakieś dobre a niezbyt drogie a sprawdzone?Chciałabym jechać na wczasy ale wykupywać wycieczki fakultatywne choć jestem raczej zawsze za wycieczkami objazdowymi,z tym,że nie wiem czy wiadomo,że tak jest zawsze drożej a nie wiem czy warto zainwestować w Tunezję.

My byliśmy dwa tygodnie i jak na luty to trochę dużo. Na zwiedzanie super ale na opalanie i kąpiele w morzu za zimno. To zależy od tego co kto lubi. My lubimy aktywny wypoczynek, zwiedzanie - takich miejsc w Tunezji nie brakuje jednak w lutym jest trochę chłodno

Ostatnio edytowany przez anet_zb (2009-04-14 20:34:15)

dodam tylko,że na czystość nie ma co liczyć w kraju uboższym niż Polska, zwłaszcza w takich okolicach jak Medyna. Jak by nie było, wydaje się, że ulice są bardziej czyste niż w Polsce. A co do handlarzy to myślę,że to normalne  w tym regionie. Jak się nie targujesz to przepłacasz albo obrażasz ich ego i może dojść do małej awantury. Przynajmniej ja tak miałem. Generalnie fajny kraj, jest co zwiedzać ale przede wszystkim na własną rękę, morze w grudniu ma temp.  19 stopni, i trzeba uważać na kieszonkowców... jak wszędzie, polecam