Nie jesteś zalogowany.
Hej, mam pytanie do Was. Mam okazję pojechać do Hiszpanii, do Lloret de Mar, wyjazd jest 21 września do 30stego. Wycieczka jest za 1150zł. I właśnie tak się zastanawiam, czy zamiast jechać nad polskie morze w sierpniu, nie lepiej pojechać do tej Hiszpanii pod koniec września. Tylko mam obawy co do pogody, czy tam będzie jeszcze ciepło? Nie mam pojęcia o tym, bo nigdy nie byłam. Będę wdzięczna za każde informacje i Wasze wrażenia z wakacji w Lloret de Mar . Najbardziej martwi mnie właśnie ta pogoda, bo ja chciałabym się powygrzewać na plaży i pokąpać w ciepłym morzu. Czekam na Wasze relacje
Byłam pod koniec września 2 lata temu i była super pogoda, wręcz gorąco w ciągu dnia Woda ciepła, w nocy też temperatura OK. Zdecydowanie wybrałabym Lloret zamiast Bałtyku.
I jeszcze na plaży jest znacznie mniej ludzi niż w sezonie
Spokojnie, wrzesień w Hiszpanii to jeszcze pełnia lata! Cieplutko i przyjemnie
tak? jeju to zdecyduję się chyba na tą Hiszpanię może opowiecie o swoich wrażeniach itp?
Wyspa przepiękna, z całą pewnością warto ją zobaczyć,jednak samo 1200zł nie wystarczy. Pamiętaj,że to tylko koszt zakwaterowania oraz przelotu. Co z wyżywieniem oraz innymi atrakcjami? To wydatek dodatkowego tysiąca wzwyż.
Lloret de Mar to dla mnie najlepszy kierunek na wakacje
Tak czy inaczej nie zmienia to faktu,ze za kwotę 1200zł będzie ciężko,nawet uwzględniając ceny poza sezonem. Jeżeli ktoś był,a widze ze takich Użytkowników jest na forum sporo- niech koniecznie napisze swoją opinię na ten temat.
Nawet się nie zastanawiaj. Nawet jak pogoda Ci nie dopisze i tak zobaczysz trzy razy lepsze widoki niż w Polsce, gdzie jak zakładam spędzasz większość czasu w roku.
Warto tam pojechać, naprawdę warto. Może akurat załapiesz się na filmowanie odcinków pamiętników z wakacji
Byłem w Lloret jakieś 8 lat temu. Było fantastycznie! O ile mnie pamięć nie myli, była tam kolejka wąskotorowa, którą można było dojechać dosłownie wszędzie. Pełno knajpek, piękna plaża - czego chcieć więcej!
wrzesień się zbliża, więc decyzje pewnie podjęte
Byłem przejazdem w czerwcu br. i spotkaliśmy małżeństwo zachwycone pobytem. Hotel na hotelu, a przy nim następny, plaża pokryta drobnym żwirkiem, główna prowadząca do plaży ulica to bary, kafejki, kluby, bary, kafejki, kluby (widziałem też sex klub), bary, kafejki, sklep, bary .... Ceny takie kurortowo hiszpańskie (czyli nieco wyższe od hiszpańskich. Piwo ok 4 euro, a woda 1,5.
Ja planują Hiszpanię, ale w przyszłym roku, bo słyszałem, że jest niezwykła, trochę obawiam się tych cen, ale w zasadzie każdy wyjazd zagraniczny to z reguły większe wydatki;/ był ktoś może w Hiszpanii samochodem, bo zastanawiam się nad tym bardzo poważnie ? czy lepiej decydować się na lot samolotem?