Nie jesteś zalogowany.
Witam.
Mam pytnie czy będąc na Fuerteventurze warto wybrac sie na wyspe Lobos?
Odświeżam temat. Wynajmował ktoś auto będąc na fuercie? Ktoś wie, jakie są koszty wynajmu na jeden dzień? Na co zwracać uwagę przy wynajmie? Czy trzeba płacić jakieś kaucje? Ktoś poleca jakąś wypożyczalnie?
Korzystał ktoś ze środków komunikacji miejskiej? Jakie są orientacyjne ceny biletów na autobus itp.?
Ostatnio edytowany przez Pawel_88 (2014-05-26 14:21:15)
Paweł nie wiem kiedy jedziesz na Fuerte ale ja za 3 tygodnie wiec wtedy wszystko bede wiedziec i napewno napisze pozdrawiam
Ja lecę dopiero we wrzesniu, ale zawsze dużo wcześniej lubię się dowiedzieć co jak i gdzie:)
Jak wrócisz to się odezwij Czekam na wszelkie informacje porady i wskazówki.
Życzę ci bardzo udanego wypoczynku
dzieki ci bardzo j tez lubie miec zawsze jakis plan podrozy i wszystko przygotowane ale tym razem chyba ide na zywioł tylko pare waznych informacjii i heja . Napewno sie odezwe w lipcu pozdrawiam serdecznie
Pawel....pisałam na forum coś niecoś o Fuercie...zwiedzaniu wyspy autem też....
Moim zdaniem zdecydowanie tak. Myśmy mieli tą wycieczkę jako fakultet jak wyjechaliśmy na wypoczynek na Fuerteventurę. Dokładnie płynęliśmy katamaranem. Dobrze, że się zdecydowaliśmy bo tego co tam zobaczyliśmy nie da się przechwalić. Rajskie plaże, wspaniałe widoki, a w dodatku to dobre miejsce do nurkowania jeśli ktoś lubi albo chciałby spróbować. Być na Fuercie i nie zajrzeć na Lobos to grzech.
Ania wróciłas juz z fuerty?
Perełkami na Fuerte nazwałbym właśnie Dunes of Corralejo, okolice Cofete, plaże przy Risco del Paso czy też urokliwe miasteczka typu Pajara, Betencuria oraz jaskinie nieopodal Ajuy.
Bez wątpienia ogromne wrażenie zrobiła na nas górska trasa z La Olivy do Betencurii i dalej na południe.
Wypożyczając autko spokojnie będziesz miała co robić przez tydzień (nie więcej) i zapewniam, że się nie znudzisz.
hej Paweł wrociłam z Fuerty sorki ze dopiero teraz pisze musiałam sie jak zwykle troche ogarnac
Paweł ceny aut zaczynaja sie od 35 euro (my bylismy kawalek na południe od Puerto del Rosario) my wynajelismy za 35 euro renault clio znajomi VW polo Polo było troche mocniejsze co pomagalo w terenach gorzystych . Kolejnego dnia wynajelismy VW Transportera 80 Euro za dzien .
Pawel pisze jeszce ceny aut krore pamietam Panda 32 euro Seat Leon 38euro Wrangler kosztował 75E Nissan Pathfinder 80Euro on był 7miejscowy Paweł to była cena ostateczna nic nie musielismy dopłacac za ubezpieczenia ani za foteliki . Oczywiecie Pan ostrzegał nas ze nie mozna zbaczac z droi asfaltowej bo po szutrach juz ubezpiecznie nie obowiazuje ale my i tak troche poszalelismy Autka były nowiutkie kaucji zadnej nie płacilismy .
Paweł na mnie najwieksze wrazenie zrobiła droga z Ajuh do Pajara a dalej do Betencurii boska gorzysta trasa az dech zapieralo Warto napewno tez Ajuh z jaskiiniami pirackimi i ciemnymi plazami oczywiscie połwyseł jandia z Morro Jable . Na południu rowniez masz mnostwo bardzo szerokich plaz z białym piseczkiem i cudownymi lazurami .Na połnocy Carralejo i 5 km od Carralejo jest crater wulkanu Bayuyo na jego szczyt wchodzi sie bardzo latwo a z gory podobno sa piekne widoki ale nasze dzieciaki były wykonczone wiec nie chcielismy ich jeszcze dobijac hii . aha jadac Puerto del Rosario do Carralejo przejezdza sie przez prawdziwa pustynie na odcinku ponad 10km po obu stronach drogi FV1 rozciagaja sie wydmy .Paweł my nie korzystalismy z autobusow wszedzie autem lub na pieszo pozdrawiam serdecznie w razie czego pytaj
Witam Aniu
Wczasy udane?
No to teraz czekam na foty i relacje:)
A możesz powiedzieć, z jakiej wypożyczalni brałaś auto ? Umowy były tylko po hiszpańsku? Właśnie to najbardziej mnie zastanawiało te kaucje i jakieś dodatkowe ubezpieczenia, ale jak mówisz ze nic takiego nie było to super żadnych ukrytych dodatkowych kosztów. Najlepiej żeby ubezpieczenie było kompletne bez żadnego dokupywania opcji.
a czy na wyposażeniu auta była nawigacja?
Jest coś, czego nie polecasz do zwiedzenia jakieś przereklamowane miejsca? Czy wszystko jest warte uwagi?
Paweł, tak z mojego doświadczenia odnośnie wypozyczania samochodu ogólnie (to na co należy zwrócić uwagę jest wspólnym mianownikiem niezależnie od kraju, a w kilku już wypożyczałem), a co może być różne w różnych wypozyczalniach:
Przy wypożyczaniu dokładnie dopytaj o takie kwestie jak udział własny oraz czy ubezpieczenie obejmuje wszystkie elementy samochodu (głównie chodzi o zawieszenie, opony, szyby).
Jeśli chodzi o udział własny - chodzi o to, że np. jeśli szkoda nie będzie przekraczała XXX euro, to musisz pokryć tą kwotę z własnej kieszeni (jeśli taki zapis jest w umowie wypożyczenia to kwota udziału własnego jest najczęściej w zakresie 300-500 euro).
Czy ubezpieczenie pokrywa zawieszenie, opony, szyby - itp. - chodzi o to, że wypożyczając samochód w miejscu, gdzie możemy pojeździć po drogach szutrowych/górzystych jest wieksza szansa na uszkodzenie tych elementów samochodu.
Wypożyczając samochód często pracownicy wypozyczalni mówią "all is included" jeśli chodzi o ubezpieczenie - wtedy poproś, żeby pokazali Ci w umowie gdzie to jest zapisane i zeby pokazali (albo sam sprawdź), czy nie ma wyjątków odnośnie wkładu własnego, szyb, zawieszenia, opon czy innych takich. Jeśli będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości sprawdź w innej wypożyczalni czy warunki są takie same.
Najlepszą opcją (i jak dla mnie jedyną do akceptacji) jest wypozyczenie bez udziału własnego i z pełnym ubezpieczeniem bez żadnych wyjątków. Cena takiej "full bezpiecznej opcji" może różnić się od wypożyczalni dla danego samochodu.
Najlepiej pójdź do kilku wypozyczalni obok siebie, poszukaj pełnego ubezpieczenia (upewnij się, że takie jest) i wypożycz tam gdzie będzie najtaniej.
A jeśli już odbierzesz samochód, to warto zrobić mu kilka zdjęć w momencie wypożyczania (z opcją włączonej daty zdjęcia w aparacie), żeby przy zwrocie nikt nie wmówił Ci, że spodowodałeś jakieś szukodzenie.
Mam nadzieję, że nie przestraszyem Ciebie. Ja zwracam zawsze uwagę na wszystkie powyższe punkty i nigdy nie miałem problemów, ale warto dmuchać na zimne i być zabezpieczonym.
I jeszcze odnośnie nawigacji - jak ja wypożyczałem to nigdzie w samochodzie jej nie było (na szczęście zawsze było radio ) i nie spotkałem się z opcją dodatkową - dopłaty za nawigację. Jeśli więc masz nawigację z mapą Europy, weź ze sobą (tylko koniecznie przed wypożyczeniem samochodu sprawdź czy gniazdo w wypożyczanym samochodzie będzie pasowało do wtyczki zasilającej nawigację - zwracam na to uwagę, gdyż ostatnio na Zakynthos w Grecji w samochodach były inne gniazda i "naszej" nawigacji nie dało się podłączyć).
I jeszcze odnośnie nawigacji. Da się bez niej przeżyć (nawet na Kubie, gdzie jest deficyt drogowskazów dałem radę), najlepiej jak już będziesz wypożyczał samochód - powiedz gdzie chcesz jechać, w dobrej wypożyczalni dadzą Ci mapę i dadzą wskazówki którędy jechać, gdzie skręcić itp..
Fresh:) Dzięki wielkie! Twoje rady na pewno będą przydatne dla mnie rozwiałeś moje rożne wątpliwości i nakierowałeś na co zwracać uwagę. Nie wypożyczałem jeszcze nigdy niczego za granica stąd moje obawy o te ukryte koszty. Jak widać z tego co wymieniłeś to rożnie wypożyczalnie mogą kombinować żeby turyście zepsuć wakacje a różnie można trafić, nie mowie tu ze wszyscy kombinują, ale jak się to mówi „przezorny zawsze ubezpieczony ” Nie powiedziałbym nawet ze mogą w aucie tyle elementów wyodrębnić w ubezpieczeniu wiec jak dla mnie osoby mało doświadczonej w tym temacie twoje rady są dla mnie złote;)
Dla mnie tez najlepsza opcja była by oferta bez udziału własnego i żadnych wyjątków, ale pewnie takie oferty bardzo ciężko znaleźć w każdym kraju.
Na allegro właśnie nabyłem przewodnik z mapą, w którym są porady co jak i gdzie (wydawnictwo dumont)
Na Fuercie generalnie nie ma dużo do zwiedzania.
My wynajeliśmy auto i objechaliśmy całą wyspę, nie było problemów.
A z biurem wybraliśmy się na Lanzarote...
Skopa mam podobne plany