Nie jesteś zalogowany.
Witam Wszystkich. Moje wakcaje w Kambodży i Taj niestety dobiegły końca.
No to lecimy:
Ostatnio edytowany przez Bea37 (2015-03-28 13:37:24)
No to czekamy
Ostatnio edytowany przez Bea37 (2015-03-28 14:00:47)
Ostatnio edytowany przez Bea37 (2015-03-28 14:02:16)
W drodze z lotniska do hotelu byla pierwsza przygoda. Trafil sie nam jakis zepsuty tuk tuk, ktory jechal 10km/h, a zeby bylo zabawniej to co kilkaset metrow M musial wysiadac i pchac tuk tuka i potem w biegu wskakiwac. Hi hi, ale bylo wesolo bo temperatura to byla jakies ze 40 stopni i tem moj biegajaco pchajacy Biggrin M
No właśnie temat sexturystyki jest wszechobecny w Phnom, jest widoczny w każdym miejscu tej stolicy, o każdej porze dni i nocy. Bardzo młodziutkie Khmerki z bardzo starszymi, często zniedołężniałymi "ruchowo" ze spora nadwaga "bialasami".
Nie były to luksusowe panie do towrzystwa, ale takie po prostu dziewczyny, kobiety, ani specjalnie uprane, umalowane... Mnie osobiście to raziło było w tym coś obscenicznego szczególnie wieczorem w pubach, drink barach. Jeden starszawy białas a wokół niego trzy cztery śliczniutkie panienki.
W czasie naszej podróży spotykaliśmy również dużo par, małżeństw mieszanych On zawsze dużo starszy , Ona zawsze świeża młodziutka. Często z dziećmi.
Ostatnio edytowany przez Bea37 (2015-03-28 14:12:44)
Bea przygoda z tuk tukiem wyjatkowa
Ale z wyborem hotelu to dowalilas...