Nie jesteś zalogowany.
Antenko dziękuję za relację. Ja też uważam że Egipt ma w sobie to coś i można tam wracać zawsze, nawet pare razy w roku Fajnie że jesteś z wyjazdu zadowolona i że troszkę odpoczęłaś
Julcia- dziękuję
Super relacyjka....i znów zachciałao mi sie wrócic do Egiptu
Co tu dużo "gadać" ja też postanowiłam,że będę wracać do Egiptu,ale tylko i wyłącznie do Marsa.Racja, te rafy tylko tam są bajeczne.Nie ma porównania do Szarmu czy Hurgady.
Po mojej ostatniej wizycie do Marsa,też się zakochałam w tym raju pod wodą
W Egipcie jak większość byłam kilkakrotnie,wszystko co trzeba było zobaczyć,zobaczyłam i wystarczy,Rejs po Nilu też zaliczony.Ale tak jak piszę,do Marsa będę wracać i wracać.Tam jest spokój i raj świata podwodnego.Nawet taki tygodniowy wypad daję dużo.
Antenka dziękuje za piękną relacyjkę
Antenko, fajnie zobaczyc kawałek wodnego świata Twoim okiem, i nie pisz że zdjęcia sa złej jakości, sa super a ja nawet bym nie wiedziała jak je cyknąc pod wodą
Nigdy w Egipcie nie byłam i nie wiem czy tam kiedykolwiek dotrę, ale z przyjemnością czytam relacje, opowieści , wspomnienia innych Cieszę się,że wypoczęłas, nabrałaś sił i energii i teraz jednym słowem możesz zacząc knuć znou.
Piękne kolory pod wodą!!! Dziękuję za zabranie mnie na Marsa!
Anetko dziękuję za super relację Egipt to jednak Egipt.
Wojtek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widzisz gdzie Anetka rekina spotkała??? a my na Bohol chcemy lecieć Popatrz jaka farciara!!!! Szkoda, że nie można było sobie z nim posnurkować.
Dziewczynki- dziękuję bardzo
Miło mi,że tyle osób tu zagląda-przecież w Egipcie już prawie wszyscy byli
Lenusia- jeżeli wrócę jeszcze do Egiptu-to też będzie to Marsa
Świerszczyk i Kasik- jeżeli się kiedyś zdecydujecie na Egipt -służę pomocą
Malaria- ten wyjazd to był total spontan i nie liczyłam na cuda co najwyżej na delfinki z którymi uwielbiam pływać i raczej mam do nich szczęście
A o wielorybim słyszałam,że tam bywają, Sis na nurkach w SSH go spotkała ze dwa razy i to właśnie w kwietniu.Więc jak się ma dużo szczęścia, to w kwietniu można je tam spotkać.Nie marzyłam,że kiedyś mi się uda-a jednak
A co do pływania- to był on na pełnym morzu i z daleka od raf,tak z 30 min płynięcia od Port Ghalib ,przed Abu Dabbab.Jakbym była na łodzi nurkowej to może? A tak nie wpuszczali nikogo do wody z łódek snurkowych( gdzie jednak większość ludzi to amatorzy pływający za kółkiem
A poza tym prądy i te sprawy.Ale życzę żebyś też go zobaczyła-emocje bezcenne
Jeszcze raz dziękuję wszystkim
ale super zdjęcia SIS... czym robi takie piękne zdjęcia??
Dzięki Przekażę
Generalnie Olympusem, modele były różne a te, to chyba z F1.8 HD jak się nie mylę
z obudową podwodną
Antenka , ja mam nadzieję delfinki zobaczyć za tydzień na Teneryfie, jestem ciekawa jak się zachowują na wolności, bo póki co widziałam je jedynie w LORO Parku i w delfinarium w Warnie
Dlaczego nie byłam w Egipcie????? Nie wiem ... bo...Mój Mąz twierdzi ze mi się tam nie będzie podobać bo...targowanie, zaczepianie, nachalność, bakszysz, suk itd czyli to czego nie znoszę Ale może warto poświęcić coś by zobaczyć coś??? Dopiero czytając relacje z Egiptu na Trip4Cheap zaczęłam myśleć o tym,że..... warto pojechać chociaż raz, żeby przekonać się czy tak naprawdę podoba mi się czy nie....Mam Kolegę, który od 20 lat jeździ do Sharm.... "Po drodze" parę razy zmienił kierunek wakacyjny ale szybko i w podskokach wracał do Egiptowa
Trudno cos opiniować nie znając tego prawda???
Antenko, doczytałam, dooglądałm
Świerszczyku, jak nie pojedziesz, to nie będziesz wiedziała, jak wiesz, byłam Tam kilkanascie razy, blisko i ciepło o każdej porze roku i żałuję, że już tam nie mogę latać
Świerszczyk- no bo z Egiptem to jest tak-albo się człowiek zakocha od pierwszego wejrzenia,albo znienawidzi i powie-nigdy więcej
A,że latałam właśnie tam na okrągło-były różne powody- a teraz chętnie wracam.Ja uważam,że warto raz polecieć,żeby zweryfikować swoje zdanie,tak jak ja nigdy więcej nie polecę do Tunezji czy Turcji-byłam,widziałam co trzeba i raz wystarczy-nie moja bajka
Ilu ludzi- tyle podróżniczych preferencji
każdy swoje zdanie musi wyrobić sam
Sam Egipt jako kraj,mi się nie podoba.Krajobrazy jak dla mnie beznadziejne,jedno wielkie pustkowie.Jedynie pięknie, zielono było wzdłuż Nilu,w okolicach Luxoru.
Ludzie-zaczepiacie ,to już w ogóle masakra,zwłaszcza w Szarmie na słynnej ulice Naama Bay,wystarczyło mi tam sił na pół godziny,następnie uciekałam do hotelu jak najprędzej.Najlepiej przesiedzieć cały czas w hotelu (no oprócz zwiedzania),bo te wszystkie bazary,stragany omijać szerokim lukiem,bo brak spokoju tam,normalnie niczego nie pooglądasz.
Jedzenie również,niby wszystkiego pełno,ale jak do konkretów,to nic pysznego nie ma,w porównaniu do innych krajów.Mi się wydaje,że ogólnie w Pln.Afryce tak jest,w krajach Egipt,Tunezja,Maroko (piszę o jedzeniu hotelowym) takie bez szału.
Jedynie w Marsie,jest święty spokój i piękna-przepiękna rafa i cudowne życie podwodne. Poza hotelem w Marsie nie ma co oglądać tak za bardzo.Krajobraz jak na Marsie
Jeśli ktoś nie pływa i nie interesuje go podwodny świat,to nie ma co robić w Egipcie.No chyba że kupę kamieni (czytaj piramidy) oglądać i grobowce
To dla Świerszczyka napisałam info