Nie jesteś zalogowany.
Cmentarze to nie sa z reguły moje ulubione miejsca odwiedzin; nawet te zabytkowe, historyczne i klimatyczne; ale ten w Buenos faktycznie wymiata! Coś niesamowitego! Nasze warszawskie Powązki tez mają swój klimacik, ale to jednak nie to samo....
Ja czekam na te widoki z końca świata!
Pozdrawiam jeszcze świątecznie
Z drugiej strony sam "koniec świata" chyba przegrywa z widokami jakie mieliśmy okazje oglądać wcześniej. Zresztą, ocenicie to sami
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-03-29 19:10:39)
No, faktycznie, jak księżycowy krajobraz. To właśnie ten nieznany mi środek...
Skamieniałe drzewa robią wrażenie. Fajnie, że włączono to w program wyjazdu
Fajowe miejsce. Wszyscy byliśmy pod dużym wrażeniem. Takie niespodzianki mogą robić na wszystkich kierunkach. Nie mam nic przeciwko temu
Jeszcze jedno, poza modyfikacją programu, mieliście inaczej niż my...
Wspominasz o wietrze, który "rzucał busem" - my mieliśmy idealną ciszę i bezruch powietrza
Daria tylko nam opowiadała, jak to potrafi tu wiać... Pewnego dnia lekko nam powiało, wszyscy się cieszyli, że jednak poznaliśmy patagoński wiatr - lecz nie była to wcale jego pełna moc
Czekam na dalsze szczegóły opisu Twojej podróży i oczywiście na ZDJĘCIA, supnij widokami
Skamieniałe drzewa ale takie smaczki w podróży, jak te kapliczki to jest super
księżycowe krajobrazy - miodzio! , ale te kapliczki-pierdolniczki rewelacja, prawdziwe smaczki z podróży, jak napisała Antenka
Dzięki dziewczyny za doping. To pomaga
Widzę po wpisach, że Argentyna to kierunek typowo damski
Wszyscy czytają, choć nie wszyscy się wpisują.
Kapliczki to kapitalna ciekawostka, chociaż mam wątpliwości co po czasie dzieje się z pozostawioną np. wodą? jakieś algi?
Księżycowe krajobrazy cudowne.
Kierunek Argentyna - dla mnie w następnym wcieleniu.
Poznać zabytki Polski i Europy potem liznąć Azji dalej parki narodowe Ameryki Płn i Argentyna, Meksyk w kolejnym wcieleniu.