Soniś, na Mauritiusie jeszcze nie byłam , ale odkąd są tam z W-wy bezposrednie loty czarterem LOTu (dreamlinerem) wyspa stała się całkiem dostępna cenowo i sama zaczęłam o niej troche czytać.
Powiem tak: nie ma miejsc nieciekawych! - to tylko kwestia odpowiedniego "spojrzenia" na temat ; ja nawet bym sie nie wahała, bo Mauritius jest przyrodniczym, zielonym rajem ( co uwielbiam), zastanowiłabym się jednak nad wyborem terminu ze względów pogodowych: tam sporo pada (stąd ta cudowna feeria zieleni); temperaturowo to kierunek całoroczny: zawsze jest  ciepło lub gorąco, ale  grudzień-marzec to chyba tzw: niesezon pogodowy, więc być może stąd takie świetne, malinowe cenki:) .
Pozdrowionka
Nie sugeruj się jednak opiniami innych ( bo to co nudne dla jednego, może być szalenie ciekawe dla drugiego )  ; Poczytaj sobie bardzo ciekawe Relacje z tej wyspy naszej Krakowianki i sama podejmij decyzję. 
Pozdrowionka

fju fju, jaki fajny Król Julian
Oskar masz dużo racji w tym co piszesz, ale...... to nie ta sama bajka!

Jeśli miałabym wybierać pomiędzy Madagaskarem (wycieczka) a Mauritiusem (pobyt wypoczynkowy, gdzie zwiedzanie można ogarnąć sobie samemu) - za TAKIE SAME PIENIADZE - to pewnie wygrałby Madagaskar
ale jesli miałabym wybierać miedzy wycieczką za 9000 PLN/ osoba a pobytem za 2000-3000 PLN/osoba - to z czystej ekonomii - pewnie wygrałby Mautritius

Alu mnie jak dotychczas zadna relacja nie przekonala A my juz mamy inny plan Dziekuje Wam za pomoc

u mnie z planami jest bardzo podobnie
Sonia, to coś wykombinowała?
Oskar, może kiedyś i takie widziałeś... teraz takich nie ma - bo nie ma lastów ; ja zdecydowanie też nie plażowa (ale mąż lubi sobie posnoorkować) , myślę jednak, że i bez plaż na Mauritiusie znalazłabym wiele ciekawych miejsc , a na Madagaskarze pewnie jeszcze więcej...