Nie jesteś zalogowany.
Hapol - te hamaczki były wyjątkowo wygodne - nic się nie wbijało
...czyli to była pani ludek tylko jakaś płaska
Ostatnio edytowany przez hapol (2017-02-19 17:30:24)
Kolcia.....big szacun za psiaka
Ja też reflektuję na ten hamaczek I na linę też No i jeszcze na pareo Kolki (pewnie z Kenii)
W słońcu wszystko wygląda zupełnie inaczej
Gdyby tak Grecy byli co najmniej w połowie tak wrażliwi na zwierzęta,jak Polacy
No REWELACJA z tą platformą
Ostatnia fotka MEGA
Zastanawiałam się jak to z tymi psami jest. Biega ich wszędzie bardzo dużo, ale nie widziałam żeby je ktoś przeganiał. W większości są wychudzone. Te bardziej wypasione są po prostu sprytniejsze. Wszystkie są do siebie podobne i wystarczy, że któryś czymś się różni - ma dłuższą sierść, inną barwę...od razu ma też brzuch większy bo staje się pupilkiem turystów. Te niczym nie wyróżniające się są baaardzo chude.
Mąż zaczął szperać w internecie i przeczytał, że niestety - na Filipinach ludzie też jedzą psy. Jest to nielegalne i praktykowane w niektórych miejscach.
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-02-19 18:38:09)
Miałam takie złe przeczucie,że coś takiego przykrego napiszesz
też to czułem :zły:
Kati...wiem o czym piszesz bo niewiele brakowało a z powodu psiaka na jednej z stacji benzynowej podczas wizyty w Gre wylądowałbym może i w pierdlu.....
Asia- jest słonko- jest MOC!!! Ślicznie tam i landszafciki mega
No psiaków, kotów wszędzie żal gdzie mają żle