Pewnie nie prędko odwiedzimy znowu góry... buhahaha no jak mogliśmy tak nawet pomyśleć. Tam jest tak pięknie, a zimą to pewnie przecudownie. Bajkowe widoki, śnieg skrzy pod stopami, kuligi konne, ośnieżone szczyty górskie lśniące w słońcu... Jedźmy tam na sylwestra, to będzie niezapomniane przeżycie Tak więc w połowie grudnia 2013 wpadliśmy na ten szatański plan. Teraz szybciutko trzeba lecieć do sklepu po jakieś zimowe buty górskie, jakieś ocieplane spodnie - no inaczej się nie da chodzić zimą po przepięknych zasypanych śniegiem tatrzańskich dolinach. To dopiero będzie frajda przedzierać się przez te zaspy śnieżne... Dwa tygodnie od naszej spontanicznej decyzji wyjazdu minęły wyjątkowo szybko Wreszcie jedziemy - hurrrra witaj górska zimo.

Ostatnio edytowany przez Angela (2017-03-05 19:10:39)

Ostatnio edytowany przez Angela (2017-03-05 19:34:29)