Nie jesteś zalogowany.
Jeździsz w takie ciekawe miejsca, w dodatku pięknie o nich opowiadasz, to się nie dziw, że masz wiernych czytelników
malowniczo - i te czarne słupki i większe kretowiska
natura potrafi ciekawie kształtować krajobraz - strach tylko wokół chodzić, bo a nuż coś miejscowo wybuchnie
jednym słowem jezioro o super rozwiniętej linii brzegowej - wspaniałe
kaczuchy to zapewne para czernic
Dzięki za podpowiedź. Tak to czernice. Było ich bardzo dużo na Islandii
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-07-12 17:36:48)
Nie pamiętasz nazwy? Stawiam na Godafoss...
Poznaję po ukształtowaniu terenu wokół, a także o charakterystycznych 2 "kamiennych tablicach" na środku wodospadu.
Hmmm no jak by tu najlepiej nazwać te widoki? - może Raj na ziemi?? Uwielbiam takie ogromne przestrzenie, których człowiek nie jest w stanie ogarnąć wzrokiem...
Pewnie masz rację. Skoro podoba mi się na zdjęciach, to na żywo by mi dech zaparło z wrażenia Ale relacja z Indii wywże na mnie pewnie jeszcze większe wrażenie
No i teraz przyjdzie mi obrabować bank, żeby pojechać w oba te miejsca
W czerwcu temperatury oscylowały (w dzień) od 4 – 14 st C. Jednak niemal zawsze był lodowaty wiatr, który skutecznie wychładzał organizm. Zwróć uwagę na stroje ludzi będących na zdjęciach.