Nie jesteś zalogowany.
no to już 9+1
czy należaloby przynieść swoj aparat coby "trenowac" na zywym materiale?
Na pewno nie zaszkodzi
Ale to niech Piotr wypowie się, gdyż on będzie prowadził szkółkę.
Jak najbardziej jest to wskazane ale nie konieczne. Nawet jeśli masz aparat możesz go zostawić w domu - na miejscu będzie przynajmniej 1 sztuka (moja). Jednak jeśli pojawią się szczegółowe pytania dotyczące tego jak TO się robi w danym modelu to oczywiście pomogę na tyle na ile się rozeznam w czasami skomplikowanych menu danych aparatów. Niemniej jednak każdy aparat (poza tymi w komórkach) ma takie ustawienia jak czas i przysłona ... i to o nich głównie będziemy rozmawiać. Dla niektórych to będzie nic nowego, jakieś przypomnienie ale dla innych to będzie podstawowa wiedza której im brak ... a te spotkania na początku będą służyły właśnie temu aby ten poziom wiedzy wyrównać
my też dołączymy na pierwszą lekcje, pozdrawiamy:)
To już dzisiaj !!!
Będzie jak szacuję trochę ponad 12 osób ... i tak jak to już zapowiadałem będzie to głównie praca u podstaw - ale wszyscy są mile widziani ... może czasem pojawić się temat który ktoś inny będzie potrafił lepiej wytłumaczyć niż ja ... więc pomoc mile widziana
Aparaty ... mile widziane ... aczkolwiek jeśli ktoś nie ma to nie powinien się czuć jak na tureckim kazaniu a myślę że różnych aparatów będzie i tak na tyle żeby się mniej więcej zorientować np. co kupić na początek ... ale nie będzie tu poradnika kupującego ... skupiamy się na fotografii a nie na sprzęcie.
No to do zobaczenia za parę godzin!
Piotr
Witajcie!
Tak więc jesteśmy po pierwszym spotkaniu! Myślę że nie było najgorzej ???
Zdaję sobie sprawę z tego że nie byłem w stanie odpowiedzieć na wszystkie pojawiające się pytania ... Być może następnym razem będę miał więcej czasu na pomoc w rozgryzieniu konkretnego modelu aparatu ... i będę miał może już obie ręce wolne bo tak trochę ciężko było coś pokazać jak trzymało się w jednej ręce mikrofon a drugą chciało się pokazać co widzi aparat ...
Prawda jest też taka że nie przygotowywałem specjalnie tego spotkania ... bo to nie miał być wykład ... ale spotkanie Jak będziecie mieć ochotę to możemy powrócić jeszcze do niektórych z poruszanych zagadnień na następnym spotkaniu ... pewnie jeszcze będziemy nie raz o tym wspominać ... bo to na pewno nie wystarczy raz powiedzieć że czas i przysłona od siebie zależą - tak jak Andrzej mi po spotkaniu zasugerował - warto byłoby zaopatrzyć się na przyszłość we flipchart albo zrobić krótką prezentację na komputerze ... Myślę że będę w stanie coś takiego Wam zaprezentować .. mam nawet jakieś płyty CD z kursem National Geographic ... z którego w sumie jeszcze nie korzystałem ... coś wymyślimy
Jakie macie propozycje na następne spotkanie? Idziemy z wiedzą dalej? Czy wracamy jeszcze raz do podstaw?
Może teraz jakieś "robocze" spotkanie na którym będziemy ćwiczyć to co poznaliśmy?
Zdaję sobie też sprawę że dla niektórych osób poruszane na tym spotkaniu zagadnienia były bardzo dobrze znane Ale mam nadzieję że nie zdeprymowało to nikogo kto czegoś nie wiedział
Może ktoś ma ochotę poprowadzić kolejne spotkanie?
Ja myślę że "pierwsze koty za płoty" czyli pierwsza odsłona spotkania foto pokazała co i jak, a następne będą dzięki tej wiedzy ulepszane. Aparat, jego producent, obiektyw... masa konfiguracji więc ciężko wytłumaczyć ustawienia w danym modelu, ale sama zasada działania i robienia zdjęć jest taka sama - wszędzie ustawiamy przysłonę, czas, czułość czy balans bieli...
Jak dla mnie spotkanie było bardzo fajne, po pierwsze w miłej atmosferze, po drugie sam jako laik fotograficzny, dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy i poprzestawiałem ustawienia aparatu, którym robiłem zdjęcia ze spotkania - co jak mam nadzieję będzie na nich widać Co więcej osobiście jestem pod wrażeniem wiedzy Piotrka, na każde pytanie potrafił odpowiedzieć i to nie w stylu "zrób tak i tak i będzie ok", ale tłumaczył dlaczego tak ustawić aparat w różnych sytuacjach i jak on zadziała technicznie w danej sytuacji i ustawieniach co jest wiedzą niezbędną aby robiąc zdjęcie nie być zakoczonym że wyszło "nie tak".
Ciekawy jestem Waszych opinii po pierwszej "Szkółce fotograficznej".
Ja uwazam , ze spotkanie zwiazane z nauką fotografowania było b. udane.....Zdawalam sobie sprawe , ze uslysze duzo interesujacych rzeczy, nieznanych zwrotow czy wyrazen...tak bylo...probowalam zapamietac niektore (nawet mialam zeszyt i zapisywalam)..coz techniczne sprawy bardzo wolno przyswajam....
Chcialam podziekowac Piotrowi , ktory podchodzil do moich czestych pytan nie obojetnie...
Podzielam , to co napisal Fresh-Piotr ma niesamowitą wiedze....
Mam prosbe o wyrozumialość dla moich ( czasami pewnie oczywistych) pytan, jakie zadam na nastepnym spotkaniu;)
My również uważamy spotkanie za bardzo udane, Piotr stanął na wysokości zadania i wprowadził nas w trudne tajniki fotografii, ustawiania aparatów. Udało mu się to, a najważniejsze, że pokazał jak spróbować coś pozmieniać w aparacie i nie bać się eksperymentowania. Wiadomo, że było to pierwsze spotkanie w ''szkole fotografii" i padało wiele pytań, na które prowadzący Piotr odpowiadał z anielskim spokojem. Co najważniejsze atmosfera była bardzo miła, mogliśmy rozwinąć znajomości nawiązane już na portalu.
Szkoda tylko, że Warszawa jest tak daleko od Gdańska i niestety nie będziemy mogli uczestniczyć w każdym spotkaniu.
Ostatnio edytowany przez plorenc (2010-03-02 15:21:07)
Witajcie ponownie!
Z moich obliczeń wychodzi że spotykamy się ponownie już 24 kwietnia! Oczywiście mówię nie tylko o spotkaniu TM ale o spotkaniu naszej Szkółki fotograficznej
Moja propozycja jest taka że na to spotkanie każdy zapozna się z instrukcją swojego aparatu na tyle że będzie potrafił włączyć tryb manualny i jak powiem ustawiamy ISO 100, przysłonę 5,6 oraz czas 1/100 s to każdy będzie wiedział gdzie to się w jego aparacie robi Dlaczego tak? ponieważ nie sposób jest znać obsługę wszystkich aparatów, ich menu, ale każdy aparat pozwala na te same ustawienia (choć w różny sposób) czasu, przysłony i czułości. Wszystkie pozostałe ustawienia w aparacie w tym tryby półautomatyczne (np. preselekcja przysłony lub preselekcja czasu) są tak naprawdę pochodnymi trybu manualnego - jeśli więc zrozumiemy o co chodzi w trybie manualnym to zrozumiemy jak fotografowało się dawniej ... i nie będzie żadnego problemu ze zrozumieniem trybów automatycznych.
Chciałbym wykorzystać ten czas na takie rzeczy jak:
- przypomnienie sobie niektórych aspektów z poprzedniego spotkania (np. głębia ostrości, rozmycie ruchu itp)
- rozmowę o kompozycji zdjęć
Przy tej okazji myślę że uda mi się też przekazać trochę wiadomości z dwóch imprez fotograficznych (plener fotograficzny w Karkonoszach z podróżnikiem i fotografem Markiem Arcimowiczem oraz z warsztatów na temat fotografii podróżniczej na które dopiero się wybieram).
Tak więc zapraszam wszystkich serdecznie - termin jak zwykle 2h przed głównym spotkaniem (przy czym słyszałem że ma ulec godzina rozpoczęcia spotkań TM - więc ostateczną godzinę podam jak już zostanie podana godzina rozpoczęcia spotkania TM)
Czekam na Wasze opinie co sądzicie o takim podejściu do naszych spotkań?
Wydaje mi się że szkoda trochę tracić czas na zgłębianie menu każdego z aparatów - myślę że każdy musi trochę "oswoić" swój aparat we własnym zakresie - w przeciwnym wypadku możemy przez najbliższych parę spotkań rozpracowywać kolejne "pstrykadła" i nadal nie posuwać się z wiedzą do przodu.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby przy tej okazji ale już poza programem coś sobie w tej materii spróbować pomóc ... ale nie ma się co łudzić że obsługa obecnych aparatów jest tak prosta jak obsługa pierwszych telefonów Nokia i bliższej znajomości z instrukcją nie da się uniknąć.
Są w ogóle jacyś chętni na kolejne spotkanie foto?
Ja jak najbardziej
Ja i tak będę na spotkaniu więc chętnie się podłączę