A ja i tak kocham nasze polskie morze     mimo jego oczywistych wad.

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale dla większości ludzi (zwłaszcza gdy jest się małolatem) wyjazd nad morze to wakacyjna atrakcja, na którą czeka się cały rok... Jest jakaś taka dziwna aura na słowem "morze".  Czeka się cały rok by w końcu móc się zachwycić pięknym widokiem bezkresnej wody, uwalić się na ręczniku, spacerować po mokrym piachu... Swego czasu miało to jakąś magię..  Niestety dla mnie ów czar prysł, gdy z powodów osobistych zaczęłam się pojawiać w Gdyni średnio raz w miesiącu...

Oczywiście nie sposób nie zgodzić się z przedmówcami. Jedni powiedzą, że nie ma to jak nasze piękne morze. Inni, że za takie same pieniądze można wybyć gdzieś, gdzie na pewno będzie piękne słońce i ciepła woda. Zgadzam się z jednymi i drugimi, ale pozwolę sobie wymienić trzy rzeczy, którymi morze mnie zaskoczyło...


1. Klimat poza sezonem - latem wspaniała morska bryza, dzięki której upał nie dokucza, ale zimą... DRAMAT! Przeraźliwy ziąb, chłód przenikający do szpiku kości.... BBBrrr.... Zdecydowanie wolę -30 w Warszawie niż -15 nad morzem!!! I te sztormy na jesieni... Wygląda to pięknie, ale tylko zza okna ciepłego domu...

2. Zamarznięte morze - czy ktoś z Was to widział? W styczniu tego roku, gdy minusowa temperatura utrzymywała się dość długo, część Zatoki Puckiej zamarzła.... Ludzie jeździli na łyżwach po morzu! Nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego, a było to fantastyczne doświadczenie!!!

3. Pływające kry - gdy przyszła delikatna odwilż zamarznięte brzegi morza stały się ruchome... Ogromne tafle lodu unoszone na falach... Coś pięknego!!! ^^

Jak widać Morze Bałtyckie morze urzekać nie tylko latem...

Ja jestem fanką Morza Bałtyckiego. W Polsce jest wiele pięknych plaż , które dorównują innym zagranicznym. Między innymi ciekawym miejscem są Dąbki to  świetne miejsce na wakacje dla dzieci i młodzieży, jak i dla dorosłych. Dużo biur takich jak np. ok-tours ma ciekawe oferty, które są tańsze niż wyjazdy do innych państw.

Polskie morze jest piękne i blisko. Tanie chyba że rozbijasz się po hotelach.

Jeżdżę od bardzo dawna do Mrzeżyna. Przyznam że ceny bywają różne. Za to znaleźliśmy z żoną uroczy ośrodek Geovity, gdzie ceny wcale nie są wygórowane

Uwielbiam wspaniala wakacyjna atmosfere nad polskim morzem, piekne nadmorskie okolice i pyszne swierze ryby. Nie lubie, natomiast, tloku na plazach.

Polskie morze ma coś w sobie bo jednak nad nie jeździmy Ja osobiście nie byłem nam morzem ( polskim ) już 7 lat a mam rodzinę w Sopocie i mógł bym jechać . Myślę że w przeciągu paru lat się wybiorę , chociaż osobiście wole cieplejsze i dalsze klimaty

Ja nad morzem sie trochę nudzę, wolę zwiedzanie, wędrówki, góry, spływy kajakowe. Ale moja rodzina uwielbia nasz Bałtyk. Jeżdżą własciwie jeszcze przed sezonem, pod koniec czerwca, gdy sie tylko zaczną wakacje. Wtedy jeszcze nie ma takiego tłoku. Wracaja opaleni, zapiaszczeni i zachwyceni. Ich ulubione miejsce to Kąty Rybackie, mieszkają w ośrodku prawie nad samym morzem.

Moim zdaniem najpiękniej jest na Wybrzeżu Środkowym. Uwielbiam okolice Łeby, a zwłaszcza Słowiński Park Narodowy. Wydmy Czołpińskie, Łącka Góra, leśne zakątki - prześlicznie i fotogenicznie.
Super też jest (tzn. było, 10 lat temu) na Wolinie - oczywiście najbardziej podobał mi się Woliński PN.
Przyjemne są klify w Rewalu/Pogorzelicy, jeździłam tam przez kilka lat i patrzyłam, jak morze nadgryza coraz bardziej ruiny kościoła w Trzęsaczu. Można zwiedzać okoliczne miasteczka, zbierać grzyby. Tyle, że teraz tam straszny tłok i zgiełk.
A może Piaski? Tam chyba nie ma aż tylu wczasowiczów... Są za to stada dzików.