Darek, bardzo dobre pytanie.
Biura podróży już przygotowały katalogi na 2011 i kuszą promocjami w first minute. Ja osobiście jestem zwolennikiem last minute, choć w mijającym roku oferta takich wycieczek była bardzo ograniczona, jeśli by porównać do lat wcześniejszych.

Czarnogóra piękny kraj ( zobacz u mnie )
Ja radze last ...

ćóż zgadzam się że istnieje wyższośc firstów nad lastami, lecz można tez miec farta , lub DOSKONALE ZNAĆ RYNEK,aby "upolować "lasta z dobrej półki. bo last to nie tylko resztki sezonu ale również wypadki losowe innych którym sie nie udało...dotychczas jeździłem tylko FIRST , ale w zeszłym roku od niechcenia wziąłem last (wyjazd załatwiłęm w 10 minut!) i powiem że było REWELACYJNIE!

rzeczywiście gdybym planował droższe wyjazdy nie czekałbym na lasta, wtedy lepiej być pewnym swego, chociaż powiem że raz odważyłem sie na podróż z opcją FORTUNA i znów miałem szcęście bo trafiłem świetnie...

Dla ludzi, którzy lubią "wybierać" i są zdecydowani, polecam wybierać już teraz. Ceny jeszcze w promocjach grudniowych sa na prawde dobre, poza tym zdecydowana większość ofert kupowanych teraz ma w cenie gwarancję niezmienności ceny, gwarancję najniższej ceny a także ubezpieczenie kosztów rezygnacji. Są też tacy organizatorzy, którzy do 7 dni przed wylotem pozwalają zmienić bezkosztowo uczestnika. Płatność dzielona nie na 2 a na 3 części - pierwsza wpłata to ok 300 zł/os, dopłata do 30% do końca stycznia pozostała częśc standardowo. W tym momencie ceny są równie atrakcyjne jak na lastach ale najważniejsze to że JEST W CZYM WYBIERAĆ. Polecam to szczególnie rodzinom z dziećmi i ludziom, którzy chceliby polecieć w większej grupie. To tak a propos dobrych stron kupowania w ofertach FISRT Minute

Ostatnio edytowany przez arnna (2010-12-09 17:26:17)

Na pewno nie będą za darmo. A poniżej kosztów mało kto zdecyduje się zejść, chyba, że w opcji "one way ticket".
Tu nie ma żadnych reguł. Fakt, niczego nie można przewidzieć. Jeden trafi super lasta inny nie. Ile ludzi tyle opinii.
LAST MINUTE jak nazwa wskazuje, nie jest sprzedawany 2 tygodnie przed ale 1-2 dni przed a samo określenie ma tylko zachęcać do szybkiego kupna. Wystarczy zerknąć do katalogu i zobaczyć jakie są przewidziane ceny na konkretny termin, bo oferta jest przedstawiona na cały sezon. Wtedy można sobie zakładać ile cena może spaść. Poza tym organizatorzy nie będą schodzić nie wiadomo ile z ceny, zwłaszcza w dobrych hotelach, bo im się to najzwyczajniej w świcie nie opłaca - klienci czekaliby do ostatniej chwili przekonani, że kupią za grosze.
Lasty są dla ludzi, którym nie zależy na konkretnych rzeczach ale na tym, żeby po prostu gdzieś polecieć i mieć dach nad głową za jak najmniejszą kwotę. A jak ktoś oczekuje, że przyjdzie do biura i miła pani przygotuje mu ofertę z wylotem jutro, którą jeszcze pójdzie skonsultować z żoną i znajomymi to musi raczej iść do innej bajki.
Czasami tak jest, że po prostu kończą się miejsca, nawet z Warszawy. 1 czy 2 osoby mogą nie mieć problemu ze znalezieniem czegokolwiek, ale jak się chce jechać rodziną albo większą grupą, to sorry...