Nie jesteś zalogowany.
Witam,
poszukuję towarzyszki podróży do Aleksandrii w terminie 21-31 stycznia 2014.
Może ktoś byłby zainteresowany poznaniem prawdziwego Egiptu - nie tego z kurortami?
To wyjazd dla tych, którzy lubią arabską kulturę, zakupy na miejscowym targu, spacery 20 km główną ulicą miasta, przesiadywanie w kafejkach, oglądanie historycznych miejsc. Można też przejechać się piętrowym, czerwonym autobusem albo niebieskim, piętrowym tramwajem. Polecam filmik => vimeo.com/59350496
Podróż z Warszawy, rejsowym lotem z przesiadką. Wyjazd na własną rękę, niskobudżetowy.
Pozdrawiam
bluebla@poczta.fm
gg 2289462
Ostatnio edytowany przez bluebla (2013-11-25 19:12:18)
znów do Aleksandrii??
Z Twoich wpisów na Forum wynika, że w zeszłym roku spędziłaś aż miesiąc w Aleksandrii i znów na tydzień w to samo miejsce?? To przecież musi być nudne.
Po arabska kulture nie trzeba jechac az do Egiptu. Do Niemiec, Francji, Norwegii czy UK. Blizej i taniej
Oj trwa i idzie naprzód całą parą I to nie tylko Europy...........
Dokladnie. I kazde euro wpakowane w takie kraje tylko ja przyspiesza.
Z jednej strony racja,ale z drugiej Egipt jest magicznym krajem jeżeli chodzi o zabytki czy kulturę,więc wg mnie wyjazd ma sens,nawet znowu do Aleksandrii,chociaż teraz warto byłoby zwiedzić Kair:)
Dla wszystkich, którzy lubią Egipt - ale inaczej - mam propozycję.
Fajne mieszkanie w Aleksandrii nad Morzem Śródziemnym do wynajęcia.
dojazd we własnym zakresie - ja tam jeżdzę ciągle, więc zapewniam, że trudne to nie jest.
Lot do Kairu z wwy (zazwyczaj z przesiadką w Rzymie jeśli Al Italia, ale latałam różnymi - szukam najtaniej). Z kairu polecam pociąg do Aleksandrii - jedzie ok.3 godzin.
Teraz jadę na ferie. z mężem i synem. na 3 tygodnie! bilet kupiłam za 770 zł w obie strony. więc polecam.super sprawa.
zainteresowani - piszcie.
W Egipcie trwa masowa eksterminacja chrzescijan. dziwe sie, ze jeszcze ktos tam jezdzi. Kazda wydana tam Wasza zlotowka moze byc wydana na pocisk od ktorego zginie kolejny Chrzescijanin. Pomyslcie, swiat jest wielki i piekny, na Egipcie sie nie konczy
zgadzam się z tobą
popieram!