Nie jesteś zalogowany.
Do Canona, który posiadam chcę zakupić filtr, tylko nie za bardzo wiem jaki będzie właściwy. POLARYZACYJNY wzmacnia kolory, oraz kontrast, odcina promienie UV i niweluje odblaski. Natomiast ULTRAFIOLETOWY UV odcina promieniowanie ultrafioletowe, niweluje delikatne zamglenia oraz polepsza nieco kontrast. Służy również jako filtr ochronny na obiektyw. Może ktoś mi podpowie, który będzie lepszy biorąc pod uwagę, że zdjęcia bedą wykonywane w plenerze przy dużym naświetleniu.
Po pierwsze to dwa różne filtry - jeden z nich jest typowym "ochronnym", którego zastosowanie ma znaczenie szczególnie w górach, gdzie dociera sporo światła w zakresie fal UV (choć spotkałem się też ze stwierdzeniem iż w przypadku fotografii cyfrowej nie ma to i tak znaczenia, ponieważ podobno matryca i tak tego światła nie rejestruje). Drugi z tych filtrów (polaryzacyjny) jest natomiast filtrem efektowym, gdyż służy do uzyskania konkretnego efektu ... może być to np. eliminacja odblasków od szyb ... albo właśnie ich wzmocnienie ... W fotografii krajobrazu ma to taki efekt że można np. uwypuklić niebieskie niebo ... przy czym jednocześnie zieleń straci swoją głęboką barwę (wyblaknie).
Tak więc który Ci doradzić? UV na pewno warto mieć tak czy inaczej bo lepiej kiedyś po prostu kupić nowy filtr UV w miejsce jego zarysowanego poprzednika ... niż być zmuszonym do zakupu całego nowego obiektywu ... Tak wiec jest to takie "must be", jeśli dbasz o sprzęt ... Natomiast filtry polaryzacyjne (szczególnie te dobre) są trochę droższe no i trzeba mieć świadomość że czegoś takiego się akurat potrzebuje ...
PS. pamiętaj też że filtr polaryzacyjny zmniejsza ilość wpadającego światła, dzięki czemu działa też jednocześnie jak filtr szary ND2.
PS2. warto też zwrócić uwagę na inne filtry ... np. połówkowy szary czy szary z regulowanym współczynnikiem przyciemnienia (do długich czasów naświetlania w ciągu dnia - np. rozmyte fale morza, wodospady jak strumień mgły ... itp.).
Tak więc widzisz - nie ma jednego filtru który byłby lepszy od innych ... są filtry właściwe do konkretnych zastosowań.
Nie wiem czy odpowiedziałem na Twoje pytanie, bo trochę nie do końca wyjaśniłaś o jakie zastosowanie filtru Ci chodzi (do czego chcesz go używać), ale jakby co to pytaj. Postaram się odpowiedzieć
Dziękuję za podpowiedź. Wiem już, że na pewno powinnam mieć filtr UV ( jak sam powiedziałeś, w razie zarysowania lepiej wymienić uszkodzony filtr na nowy niż cały obiektyw. A ten polaryzacyjny? Najlepiej gdybym miała kilka różnych, każdy w końcu do czego innego służy. Problem w tym, że jestem na etapie uczenia się fotografii. To co dla jednych jest oczywiste i proste, dlla mnie może być niezrozumiałe. Dobrze, więc zasięgnąć informacji od osób, które mają właściwą wiedzę w tym temacie.
Chętnie posłuchałabym innych rad, a wszystko po to by wykonać choć kilka naprawdę dobrych fotek Elżbieta
moja krótka odpowiedź jako praktyka (bez teorii w glowie): zdecydowanie UV
wyprobowalam oba te filtry podczas roznych podrozy i UV jest zdecydowanie bardziej przydatny
Dzięki Texarkana.
Ja osobiście filtr UV traktuje tylko jako ochrona obiektywu. Sam efekt działania przy współczesnych matrycach jest niezauważalny. I, odnosząc się do wypowiedzi plorenca, sama matryca mogłaby rejestrować promienie UV, tylko blokują to światło różne filtry przed samą matrycą. Co do polaryzacyjnego to również przydatny i nie tylko do eliminacji odblasków od szyb czy wody (możemy łatwiej zajrzeć co jest "pod spodem") ale i zwiększa kontrast zdjęcia. Widać to szczególnie na chmurach. Faktycznie zwiększa zabarwienie samego nieba ale to jest związane ze zmianą (uwypukleniem) przepuszczalności konkretnie spolaryzowanego światła, a wygaszeniem innego. No i polaryzacyjny nie jest filtrem efektowyk (takie to sa gwiazdki i inne głupoty) a korekcyjnym. Do tego warto zastanowić się nad szarymi filtrami (połówkowe i pełne). Oczywiście wszystko to koszty niestety, szczególnie, że dobre filtry są warte swojej ceny, a im lepszy obiektyw (i średnica) tym lepszy filtr należałoby kupić. Gorsze filtry (tanie) potrafią wpływać na barwę zdjęcia.
JackB90 - wszystko co mówisz to 100% racji niestety, obawiam się że te niuanse tutaj przemkną bez echa ... bo to jednak nie forum fotograficzne a podróżnicze ale ... tak jak powiedziałem - 100% racji - jest dokładnie tak jak mówisz. Pozdrawiam
jak dla mnie UV to ochrona na obiektyw, ale nie zauwazyłam żeby robił wielką różnice, natomiast przy zastosowaniu polara czy szarego od razu widać różnicę, nie ma przepaleń a kolory są lepsze
To prawda, że w pewnych warunkach polaryzacyjny filtr jest lepszy np. w słoneczny dzień w górach wapiennych, a w ogóle to niebo wygląda ładniej na zdjęciach, jest bardziej niebieskie.
Ale ja teraz nie jeżdżę już w poważniejsze góry, mam UV-kę i to wystarcza.
Ja też UV używam jako ochronę obiektywu, różnicy w zdjęciach nie widać żadnej, no chyba że z filtrem zdjęcia wieczorem robię to potrafi się zrobić odbicie lamo czy księżyca.
Filtr polaryzacyjny głównie w górach dla lepszego kontrastu nieba i chmur. Czasem aż nierealnie wychodzi, ale całkiem ładnie