Nie jesteś zalogowany.
aż grozą powiało!!
Nawet nie wiedziałem że coś takiego jak Moszna isnieje a tu jeszcze kupa biskupa!
Niezły pornol sie szykuję
Kolka, słyszałam o tym zamku, choć jeszcze do niego nie dotarłam...
Gratuluję samozaparcia i tak wczesnej pobudki!!! Wart było Zdjęcia rewelacyjne! Masz rację, tylko o tej porze mogły takie wyjść - brawo!
To jest straszne Aniu! Ja nie należę do tych, którzy wstają skoro świt ale sama już widzę, że jednak warto Widać to na zdjęciach - na końcowych światło jest już zupełnie inne, czyli zdjęcia też wyglądają inaczej Nie wiem na jak długo mi tego zapału zostanie - oby na jak najdłużej!
A jeszcze z ciekawostek... zamek w Mosznej wykorzystano przy kręceniu kilku filmów, np. „Test pilota Pirxa”, ale też właśnie w tym miejscu z wampiryzmu próbował wyleczyć swą ukochaną znany psychiatra Robert Jung. Początkowo sceptyczny, nie wierzył, że Iza jest wampirem. Przekonało go dopiero rentgenowskie zdjęcie… I choć ufał nauce, okazało się, że Izie nie jest sam w stanie pomóc… Film „Lubię nietoperze” kariery nie zrobił. Podobnie jak najświeższa produkcja z zamkiem w tle, czyli „Daas” z Andrzejem Chyrą w roli głównej. W siedzibie Tiele-Wincklerów mieli się też zakochać filmowcy ze Szwecji i Bollywood oraz muzycy kręcący tu swoje teledyski
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-05-29 22:10:12)
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-05-29 23:02:49)
Kolka, wspaniałe foty! no bo kto rano wstaje.... gratulacje za pobudkę o 4 , ale są efekty, (ja tez strasznie nie gustuje w "miszczuniach" drugiego, piątego, ósmego planu, itd... )
Do Moszny/ Mosznej (Jezu, jak to odmienić w okoliczniku ? wybieram się od dobrych kilku lat ... wciąż mi nie po drodze, buu... ale jest to zdecydowanie jak nie naj- to na pewno jeden z czołowych- najpiękniejszych pałaców w Polsce (choć ten jest ewidentnie poniemiecki).
PS. Te azalie, rododendrony..... hmm... CUDA!!! - to moje naj naj - mam teraz istne ich szaleństwo w ogrodzie; potem dojdą jeszcze moje drugie naj- hortensje
Pozdrowionka
Kolka, wspaniałe zdjęcia!
A ja byłam w Mosznie/Mosznej? w sierpniu 2016, jednak zieleń była już przepalona i lekko schyłkowa, żadnych kwiatów, a pochmurna pogoda zepsuła sesję zdjęciową
Uważam, że bryła tego zamku jest wyjątkowa i warto tam pojechać. Tyle, że co tam robić? Wnętrza można sobie darować, Kozłówce nie dorównują. Ludzie korzystają z mniejszej i większej gastronomii na terenie zamku. Czasem są jakieś koncerty, warsztaty, ale na to trzeba trafić.