Ale cudne śnieżne górki! To nic, że słonko mało Wam przyświecało - widoki przepiękne! Wąwóz Homole przykryty śniegiem...bajka! Jestem zaskoczona, że tak Wam ciepło było po drodze. Wiem - jak się człowiek męczy to mu się cieplej robi, ale przy takim minusie aż tak?
Mam pytanie: Połączyliście Wąwóz z Wysoką w ciągu jednego dnia?
I drugie - widzę, że chodzicie w raczkach Normalne raki sobie odpuściłam, ale właśnie zamówiłam takie raczki. Nie było z nimi problemów?

Kolka w Pieninach jedyną słuszną odzieżą mimo lekkich mrozów była cieniutka bluzeczka trekingowa i lekki polar. Inaczej czułam, że się gotuję. W kurtce pozostałam jedynie w Tatrach, bo tam akurat był ten mega zimny dzień i było to bardzo odczuwalne - szłam jednak porozpinana, bo marsz pod górę robi swoje
Wysoką i Wąwóz Homole zrobiliśmy na jednej wycieczce. Cała trasa zajęła nam jakieś 6 godzin.
Raczki sprawdziły się rewelacyjnie. Bez nich pewnie nigdzie byśmy nie poszli. Nawet testowaliśmy je na lodzie i fajnie trzymały przyczepność. Jednak muszę im przyznać minusa, bo na ostatniej wycieczce Citkowi pękło czy też tylko się rozszerzyło jedno ogniwo i przez to łańcuszek zahaczył się o drugiego raczka i spowodował upadek - na szczęście praktycznie na płaskiej drodze. Jednak polecam - bardzo przydatne na wycieczkach

Siem zakręciłaaaaaaś jak rogi muflona

No proszę, proszę....Citek też wywinął orła i się nie przyznał ....co za czajnik

Ostatnio edytowany przez Angela (2018-03-04 22:34:02)

Citek....orzeł