o Matko! jakie tu mądre słowa padają!
słuchajcie to jest forum Travelmaniacy! a nie Fotomaniacy ( choć zapewne wielu ma i tę drugą manię), ale nie o to chodzi kto czym robi te fotki.... czasami z prostej małpki wychodzą super zdjęcia! A i tak najważniejsze są żywe wspomnienia!
A czy uwiecznione Nikkonem, czy Canonem za 300 zł czy 5300zł- to juz jest zupełnie inny temat!
Jeden woli super sprzęt foto! a drugi za to woli jechac na dodatkowe wycieczki!

Ja sama nie znam się na profesjonalnej fotografii- więc po co mi aż taki sprzęt???, ale bardzo lubię oglądac takie "wypasione" zdjęcia ( tu Piotrek Lorenc górą!!!), ale gdybym miała wybrac jakiś aparat- nawet półprofesjonalny - czy wycieczka- to wolałabym jechać na jakąś wycieczkę ( nawet w ogóle bez aparatu!!!)

Sluchalem, sluchalem i nic mi w zadnej matrycy nie sumi   Szumialo mi tylko w glowie po tej butelce, ktora oblewalismy nowy aparat

przy okazji rozmowy o sprzęcie przypomniała mi się pewna wypowiedź gościa z forum fotograficznego ... wszystko toczyło się wokół najpopularniejszego pytania ... czyli "jaki sprzęt wybrać" (nawiasem mówiąc, czasem mam wrażenie że to pytanie pojawia się specjalnie tylko po to aby sprowokować dyskusję, która i tak nie może dać jednoznacznego rozstrzygnięcia) ... no i gościu powiedział coś takiego:
"Ludzie, jak Was stać wydać kilka tysięcy na zakup nowego sprzętu to aż dziw mnie bierze że nie stać Was na wydanie kilkudziesięciu złotych na dobrą książkę o fotografii ... bo dobry aparat to nie wszystko"

tak więc idąc za tym przesłaniem w tym roku nie zmieniam aparatu na nowszy model, nie kupuję nawet nowych obiektywów ... tym razem mój wybór padł na 2 flash-e YN-460-II, wyzwalacz radiowy RF-602 z 3-ma odbiornikami, samodzielnie wykonane snoot-y (z "plastrami miodu"), światłomierz ... i chyba z 5 kolejnych książek ... no tylko te zdjęcia które mam zamiar teraz robić raczej wykraczają poza tematykę TM