Singapur był pierwszym etapem naszych azjatyckich wakacji we wrześniu 2008 roku. Zatrzymaliśmy się na trzy noce w hotelu Penninsula-Excelsior. Hotel ma świetną lokację - 15 minut piechotą do przystani skąd odchodzą statki płynące kanałami do Marina Bay, ok. 30 minut do samej Mariny, blisko do restauracji, itp. Wspaniałe śniadania z dużym wyborem potraw i napojów.
Singapur bardzo się nam spodobał . W porównaniu, np. do Kuala Lumpur, miasto wyróżnia się, czystością, nowoczesnością, kolonialną elegancją i świetną organizacją.
W Singapurze, oprócz zakupów (generalnie drogo), pojeździliśmy po mieście, popłynęliśmy statkiem do Marina Bay, odwiedziliśmy Sentosa Island, gdzie zaliczyliśmy większość w opisanych w „Warto zwiedzić” atrakcji i podziwialiśmy piękną panoramę miasta i portu z głowy statuły Merliona.
Poszliśmy tez do singapurskiego ZOO, które słynie z tego, ze zwierzęta nie są trzymane w klatkach i maja wielkie, skomponowane jak ich naturalne środowisko, wybiegi. Wszystkie ewentualne bariery i zapory są niewidoczne dla zwiedzającego a wiele zwierzaków porusza się po całym terenie bez ograniczeń. Generalnie nie lubię ogrodów zoologicznych ale singapurski jest naprawdę wart zobaczenia.
Używaliśmy też naszego hotelu rano korzystając z siłowni a wieczorami z basenu. Z Singapuru udaliśmy się do Phuket w Tajlandii.
Warto popłynąć statkiem kanałami Singapuru do Marina Bay, skąd rozciąga się piękny widok na miasto. Dobrze jest przejechać się po mieście, które imponuje elegancją i czystością. Kolonialna architektura miesza się z nowoczesnością. Wszechobecna zieleń i liczne, egzotyczne parki nadają miastu uroku.
Bezwzględnie warto wybrać się kolejką linową na wyspę Sentosa. Na wyspę można dostać się też ekspresową kolejką jednotorową albo autobusem. Cała wyspa to jakby jeden wielki kurort turystyczny odwiedzany przez ponad milion ludzi rocznie. Na wyspie znajduje się wiele atrakcji jak:
Warto też pójść do singapurskiego ZOO, które wyróżnia się wielkimi i naturalnie wyglądającymi wybiegami dla zwierząt - bez krat. Wszelkie barierki są niewidoczne i, praktycznie, nie czujesz się jak byś był w ZOO. Wiele zwierząt porusza się w obrębie ZOO bez żadnych ograniczeń. Na terenie ogrodu organizowane są też interesujące występy folklorystyczno - historyczne oraz „nocne safari” a do ZOO przylega Park Ptasi Jurong.
Singapur (ang. Singapore) - miasto-państwo położone na południowym krańcu Półwyspu Malajskiego. Nazwa Singapur pochodzi od dwóch sanskryckich słów: singa (lew) i pura (miasto), stąd niekiedy stosowana nazwa Miasto Lwa. Posąg pół lwa, pół ryby - Merlion - jest znanym symbolem Singapuru.
Do 1959 roku Singapur pozostawał kolonią brytyjską. Niepodległa Republika Singapuru, należąca do brytyjskiej Wspólnoty Narodów, została utworzona w 1965 roku.
Państwo Singapur położone jest na wyspie o tej samej nazwie o powierzchni 572 km2 wraz z grupą otaczających ją wysepek. Powierzchnia lądowa Singapuru ulega stałemu wzrostowi na skutek prac prowadzonych nad pozyskaniem lądu od morza. Najważniejsze z pozostałych 54 wysp to: Jurong, Palau Tekong, Palau Ubin i Sentosa.
Singapur obmywają ciepłe wody cieśnin Malakka i Singapurskiej, łączących Morze Andamańskie z Morzem Południowochińskim, oraz cieśniny Johor, która wąskim, zaledwie dwukilometrowym pasem oddziela kraj od Półwyspu Malajskiego. Większość wysp otaczają rafy koralowe.
Singapur jest najbardziej, po Japonii, rozwiniętym państwem Azji i jest czwartym finansowym centrum świata (po Londynie, Nowym Jorku i Tokio). Port w Singapurze przeładowuje drugą największą ilość kontenerów na świecie, po porcie w Szanghaju.
Liczba ludności to około 4,6 miliona mieszkańców. Po Monako Singapur jest drugim najgęściej zaludnionym państwem świata (6,6 tys osob/km2). Większość z nich zamieszkuje wyspę Singapur, na pozostałych wysepkach mieszka niespełna kilkanaście tysięcy osób. Główne grupy etniczne Singapuru to Chińczycy (77%), Malajowie i Hindusi. Klimat tropikalny, wilgotny.
Brak komentarzy. |