San Marino - - relacja z wakacji
Podróż trwała krótko i była samochodowa.
Odbyła się tylko za sprawą faktu, że w pobliżu znajduje się Wenecja. Jednak San Marino nie rozczarowuje.
Odbyła się tylko za sprawą faktu, że w pobliżu znajduje się Wenecja. Jednak San Marino nie rozczarowuje.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?
Pierwsze dwa szczyty.
Porady i ważne informacje
San Marino. Skojarzenie tylko jedno - Monte Titano! (Trzy szczyty z ulokowanymi na nich twierdzami - główna atrakcja)
Przed wyjazdem nie wiedziałem, czy jak zaparkuję gdzieś samochód, to będę musiał wspinać się na szczyt długo i żmudnie, czy może dłużej i żmudniej. Czy jest jakaś kolejka na górę? Powinienem założyć buty do wspinaczki?
Rozwiewając wątpliwości: spacerek.
Nawet przy temperaturze sięgającej trzydziestu kilku stopni, zwiedzanie wzgórza nie jest jakoś szczególnie męczące, a samochodem wjechać można naprawdę wysoko... tak więc do zwiedzania na piechotę nie pozostaje zbyt wiele.
Przed wyjazdem nie wiedziałem, czy jak zaparkuję gdzieś samochód, to będę musiał wspinać się na szczyt długo i żmudnie, czy może dłużej i żmudniej. Czy jest jakaś kolejka na górę? Powinienem założyć buty do wspinaczki?
Rozwiewając wątpliwości: spacerek.
Nawet przy temperaturze sięgającej trzydziestu kilku stopni, zwiedzanie wzgórza nie jest jakoś szczególnie męczące, a samochodem wjechać można naprawdę wysoko... tak więc do zwiedzania na piechotę nie pozostaje zbyt wiele.
Komentarze:
piea | a mnie się San Marino podobało....,ale myśle ż nasz odbiór danego miejsca, zależy od mnóstwa róznych czynników, wymienię kilka: czas wyjazdu, pogoda, atmosfera, nasilenie tłumu, osoby z którymi zwiedzamy, itd... w naszym przypadku z pewnościa był to fakt, że podróż ta miała miejsce 20 lat temu....; nieiwle przed tym widzieliśmy i wiekszość odwiedzanych miejsc (gdziekolwiek) nas wtedy zachwycała; być może dziś, po latach szwędaczki po świecie- spojrzałabym na to miejsce inaczej...; dlatego warto czasami, po latach wracać w te samo miejsce.... jesli czas i ochota na to pozwalają; my z reguły nie wracamy (rzadko), ciagle kusi nas coś nowego i nieodparte pragnienie zobaczenia i odkrycia czegoś nam nieznanego..., ale może kiedyś jeszcze tam wrócę, i przekonam sie jak tam teraz jest? czy się zmieniło? Pozdrawiam, |
Galeria zdjęć
Przeczytaj także