Chorwacja - Pag - Novalia, Rab - relacja z wakacji

Była to wycieczka autokarowa z biura podróży RETMAN, kosztowała około 700 zł na 8 dni, zakwaterowanie w apartamentach prywatnych, wycieczka wypoczynkowa.

Pokoje w apartamentach Baltik były bardzo czyste i doskonale wyposażone. Trafiło nam się mieszkanko 4 osobowe na 2 osoby :) Łazienka czyściutka, w kuchni całe wyposażenie, duży taras.

Miejscowość - Novalia, położona jest na wyspie Pag w środkowej Chorwacji - Dalmacja. Gdy wjeżdżaliśmy na wyspę przeraził mnie jej widok! Same skały! Pag oznacza księżyc :) Jednak okazało się, że im bardziej w głąb wyspy, tym więcej zieleni :) Novalia jest malutkim miasteczkiem słynącym z serów i koronek, ale można kupić prawie wszystko, co Chorwackie, a w szczególności Rakiję - lokalny trunek, strasznie mocny :) W mieście znajduje się mini supermarket, więc ceny są w miarę przyzwoite.

W Novalii nie ma raczej nic do zwiedzania, plaży raczej tez nie ma. My jeździliśmy na plażę Zrce takim małym żółtym busikiem, ale spokojnie można dojść na piechotkę.

Wycieczki organizowaliśmy na własną rękę. Codziennie około 6 rano wypływa stateczek na wyspy obok, więc można zwiedzić wszystkie. My byliśmy na sąsiedniej wyspie Rab w miejscowości Rab, Starej Novalii na wyspie Pag, całodniowym rejsie statkiem do Parku Narodowego Kornati.

Płynąc stateczkiem na wyspę Rab można zobaczyć skaczące delfiny :) Rab jest większym miasteczkiem niż Novalia i wyrusza z nią więcej wycieczek. Są na niej 3 wieżyczki, z których można podziwiać piękny widok na miasto i morze. Bardzo dużo zieleni, palm. Sklepy otwarte jeszcze krócej niż w Novalii od 10-13 i od 19-23 :)

W Starej Nowalii jest jedyna w tamtych okolicach piaszczysta plaża, ale wierzcie mi lepiej wypoczywać na żwirowej.

Park Narodowy Kornati składa się ze 140 wysp o różnych wielkościach i kształtach, płynąc statkiem można podziwiać piękne bardzo wysokie klify. Obiad i przystanek był w Parku Przyrodniczym Telascica, gdzie znajduje się słone jezioro (bardzo dużo kamieni, bez butów nie da rady wejść).

Wycieczka była bardzo udana i tania. Bardzo chciałam zobaczyć palmy, dlatego wybrałam Chorwację. Za małe pieniądze mogłam spełnić jedno z moich marzeń :)

Ludzie w Chorwacji są bardzo sympatyczni i lubią polaków, radze nie mówić po niemiecku, bo wszystkie ceny będą 2x droższe. Jeśli da się dość wysoki napiwek w restauracji, to następnego dnia kelner będzie krzyczał dzień dobry z drugiej strony ulicy. Jeśli mają sjestę, to nie ma co liczyć, że zatankuje się paliwo, trzeba czekać :) Ogólnie sympatyczny kraj, cudowne krajobrazy, piękne zabytki i cudowne palmy :)