Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#1 2023-03-28 00:11:11

alberto

Moze mafia im pomoze ......

Pare lat temu we wloskiej telewizji pokazano niepokojacy reportaz....w Neapolu i okolicach zaczely masowo ginac skutery A skutery tam byly i sa nieodzowne, nie tylko do poruszanis sie w waskich uliczkach miasta  ale takze do ...pracy. Praca nazywaja tu schunizzi - to nazwa chlopak?w w dialekcie - podjezdzanie na skuterach i wyrywanie torebek turystom, odcinanie portfeli w spodniach mezczyzn....JUZ 9-o letni chlopcy opuszczaja na zawsze szkole i nie kontynuja nauki i to przeszlo 50%. wszystkich uczni?w.  Nauka w szkole podstawowej trwa 5 lat, potem zaczyna sie szkola srednia I -go i II-go stopnia. Te w praktyce dzieciaki zasilaja w wiekszosci szeregi mafi....Ta ma swoje cenniki za pobieranie haraczu od wlascicieli sklep?w i bar?w, za ostrzezenie, za zabicie... no i dzieciaki juz pracuja....Poszkodowani wlasciciele skuter?w poszli na policje, ale ta nie chciala przyjmowac doniesien...wiec zwr?cili sie do mafi. Ta kazala sobie zaplacic za kazdy odzyskany skuter i w ciagu trzech godzin ukradzione skutery mialy zostac dostarczone w ustalone miejsce. Skutery zostaly dostarczone odbylo sie wiec bez strzelaniny a stracila na tym tylko policja wloska, stracila na swoim wizerunku bo dla wszystkich stalo sie jasne, ze mafia rozwiaze a zwracanie sie do policji jest strata czasu Z sytuacji opisanej ponizej wyglada, ze i wlasciciele domu stojacego w sasiedztwietego w kt?rym ja spedzam moje wakacje zwr?ca sie do mafi.....
Ja od lat jezdzilem i jezdze do Salerno, gdzie jest dosc spokojnie, obecnosc mafi nie jest az tak widoczna jak w pobliskim Neapolu gdzie co 6-y do niej nalezy. W pobliskiej  Kalabri co trzeci.
Podczas pobytu  zatrzymuje sie pod miastem 5 km w miasteczku uniwersyteckim, kt?re ma dobre ceny zywnosci, wynajmu . Tam w jego willowej dzielnicy moi przyjaciele mieli mieszkania wiec spotykalismy na kawie, gralismy w karty lub urzadzalismy wsp?lne wycieczki. A zwiedzac bylo i jest co Pompeje, przepiekne opactwo w Cava, wybrzeze Amalfi i Sorrento,  palac kr?lewski w Casercie, dom i miasteczko ojca Pio etc.... w zasiegu reki do tego miejsce pieknie polozone w g?rach wsr?d palm, drzew cytrusowych , r?z i kolorowych oleandr?w. no i jest sie zarazem w g?rach i nad morzem, bo w Salerno jest bezplatna plaza....ja mieszkania nie posiadalem i nie posiadam wiec wynajmowalem.
Przez cale lata mieszkancy wsp?lnoty pobliskiego domu zyli w blogim spokoju dop?ki nie wprowadzila sie tam pewna pani ze swoim partnerem. Para miala 5 kot?w, dobrze utrzymanych.
Pani ta ma ogr?dek, ale zle utrzymany, nieporzadek i brud  jest na jej tarasie, w jej samochodzie etc....trzy lata temu partner sie wyprowadzil i chyba na pocieszenie pani ta wziela dalszych 20 kot?w do domu. Zaznaczam wszystkie sa dobrze utrzymane, sterelizowane, ale zalatwiaja sie w domu i wlasciciele tarasu nad nia i ogr?dka obok nie moga swobodnie oddychac ze wzgledu na smrody.Obecnie liczba kot?w wzrosla do 45-u do tego w ogr?dku wystawila maxi klatke 3 metry na 3 czym zeszpecila nie tylko sw?j ogr?d, ale i wyglad zewnetrzny budynku.
Ta klatka miala stanowic bezpieczny wybieg dla kot?w.
  Niestety we Wloszech nie jest okreslone prawnie ile zwierzat mozna trzymac we wlasnym mieszkaniu , wiec inni wlasciciele napisali donos i przyjechal weterynarz, w mocy kt?rego lezalo zabranie kot?w do schroniska. Ale tylko w wypadku gdyby zwierzaki byly trzymane zle. Tymczasem one jedza cielecine,i inne przysmaki, maja duzo zabawek, nawet w nocy maja otwarte swiatlo i sa pod ciagla opieka lekarska. Pani ta na ich utrzymanie wydala juz oszczednosci rodzic?w  i sprzedala dwie nieruchomosci...wiec lekarz nie tylko kot?w nie zabral, a wrecz napisal, ze koty sa dobrze utrzymane, a o smrodzie nie wspomnial. Zaznaczam, ze kazdy zwierzak ma oddzielna swoja toalete wiec czyszczenie ich odbywalo sie raz na tydzien, obecnie dwa razy w tygodniu, ale  mielenie miesa, mycie talerzy i wszystko inne zabiera tej pani mn?stwo czasu.  Sasiedzi nie dali za wygrana i napisali nastepny donos, ze pani ta zmarla. 
W okreslony dzien zjechala straz i policja by wywalic dzwi skoro zmarla......tymczasem nieboszczka otworzyla im drzwi bo juz je chcieli wywazyc.  Na zebraniu wsp?lnoty ustalono, ze podadza pania do sadu, bylem tam obecny i powiedzialem, ze wygranie sprawy bedzie trudne, a sprawa sadowa bedzie sie ciagnela lat 10, bo tyle srednio ciagna sie sprawy we Wloszech. Przykazano r?wniez pani by rozebrala klatke jej koszt 8tys euro, ale ona sobie nic z tego przykazania nie robila i wrecz zapowiedziala postawienie drugiej klatki na jej tarasie wychodzacym na ulice.
W miedzyczasie na prywatnym kanale telewizji pojawil sie reportaz o jednej pani z Sardeni, kt?ra ma w domu wolnostojacym 200
kot?w, ale te sa zle utrzymane, chore, a ich opiekunka zebrze przed supermarkietem. Na nastepnym zebraniu wsp?lnoty jeden z sasiad?w, gdy juz poszedl adwokat reprezentujacy smierdzioche - bo tak za nia krzyczaly dzieciaki - powiedzial no to bedziemy strzelac....oczywiscie by p?jsc droga sadowa potrzebne jest orzeczenie bieglego ze stwierdzeniem, czy ten smr?d mozna tolerowac, ale jego koszt wynosi 9000 euro. Wiec kto ma znajomosci w mafi zaplaci 150 euro za ostrzezenie pierwsze strzal w nogi, drugi strzal 500 euro ewentualne zabicie 1500...szybko i solidnie. Nie popieram tego typu zalatwiania sprawy, ale upartosc tej pani jest nie do przebicia, a ludzie zaplacili ciezkie pieniadze by kupic mieszkanie no i nie moga szczeg?lnie w lato otworzyc okien....

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh