Będziemy identyfikowani skanem nosa?
Do tej pory do identyfikacji danej osoby używano odcisków palca lub skanu tęczówki. Jednak naukowcy z angielskiego uniwersytetu w Bath twierdzą, że dużo lepszą metodą weryfikacji jest trójwymiarowy skan nosa. Czyżby w przyszłości właśnie takie skany zagościły w naszych paszportach i innych dokumentach?
Na pewno nie szybko, jednak zdaniem naukowców, ponieważ nos jest widocznym elementem anatomii człowieka, bardzo dobrze nadaje się do identyfikacji. Trójwymiarowy skan tej części ciała posiada trzy elementarne elementy charakterystyczne, jak czubek, zarys profilu oraz podstawę. Co więcej naukowcy dokonali klasyfikacji nosów, dzieląc je na sześć typów: rzymski, grecki, nubijski, jastrzębi, zadarty i kulfoniasty.
„Nos, jako nowy element badań biometrycznych nie jest tak dobry, jak tęczówka, ale ma swoje zalety: w odróżnieniu od tęczówki, której obraz trudno precyzyjnie uchwycić i można zasłonić powiekami, bądź okularami, nosa na ogół się nie zasłania” - wyjaśnia doktor Evans z uniwersytetu w Bath.
Jednak w przyszłości nawet skan nosa nie będzie doskonałą metodą identyfikacji, można go przecież skorygować operacją plastyczną. Być może jednak połączenie kilku metod biometrycznych pozwoli na bezbłędną identyfikację osób na odległość, nawet bez ich wiedzy.
Fr / 2010-03-15
Komentarze: