Boeing 737-400 należący do linii lotniczej West Atlantic po lądowaniu na lotnisku we francuskim Montpellier nie zdołał wyhamować i na pasie startowym i wjechał przednią częścią do, położonego w pobliżu jeziora. Po tym incydencie lotnisko zostało zamknięte.
W trakcie lądowania, gdy maszyna znajdowała się na pasie startowym, z niewyjaśnionych przyczyn nagle zjechała z niego i zanurzyła się dziobem w położonym w pobliżu jeziorze. Jak donoszą agencje, w trakcie zdarzenia na lotnisku panowały trudne warunki atmosferyczne.
Na pokładzie maszyny, która wykonywała lot typu cargo, znajdowało się trzech członków załogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Po tym incydencie lotnisko zostało zamknięte, wszystkie odloty zostały anulowane, a maszyny przylatujące przekierowane na inne lotniska. Francuskie BEA (czyli biuro ds. analiz wypadków i incydentów lotniczych) wszczęło śledztwo mające wyjaśnić przyczyny tego zdarzenia.
Międzynarodowy Port lotniczy Montpellier znajduje się 10 km od centrum miejscowości Montpellier, w regionie Langwedocja-Roussillon, w południowej Francji.
Brak komentarzy. |