Co zabrać ze sobą jadąc Tajlandii? Jadąc na wakacje do Tajlandii (szczególnie pierwszy raz) powinniśmy dobrze przemyśleć, co warto wziąć, a czego nie pakować do walizki. Poniższe porady obowiązują bez względu na porę roku w której będziemy mieli przyjemność wypoczywać. Sprawdziliśmy co warto zabrać ze sobą do Tajlandii.
Ubrania - pierwszym błędem robionym przez turystów jest spakowanie do walizki (tak na wszelki wypadek) spodni typu dżinsy i jakiejś ciepłej bluzy czy swetra. Te na pewno nie przydadzą się w Tajlandii, jedynie można mieć je na sobie w czasie lotu, gdyż często w samolocie jest dość zimno. Tuż po wylądowaniu (najlepiej na lotnisku) warto od razu przebrać się w coś letniego, dlatego dobrze jest jeden taki lekki komplet ubrań mieć na wierzchu w walizce.
Pakując ubrania zapomnijmy o zasadzie „ile dni, tyle par skarpetek”, gdyż będą one całkowicie zbędne. Przy temperaturach oscylujących w okolicy 30 stopni (w dzień i w nocy) plus wysokiej wilgotności powietrza, raczej przez cały wyjazd będziemy chodzili w klapkach czy sandałach. Zamiast nich spakujmy więcej koszulek - szczególnie dotyczy to osób, które dość szybko pocą się w wysokich temperaturach. Nie jest to oczywiście konieczne - w najbardziej turystycznych miejscowościach lub na bazarach będziemy mogli kupić różnego rodzaju koszulki (średnio za 10 zł), choć ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Nie zabierajmy także żadnej dodatkowej pary „krytych” butów, poza tą w której będziemy jechali.
Co zatem warto spakować, jeśli chodzi o ubrania? Skupmy się tylko na rzeczach typowo letnich, krótkich, raczej nie dopasowanych i z przewiewnego materiału.
Jeżeli wybieramy się w okresie od kwietnia do października warto zabrać ze sobą pelerynę przeciwdeszczową, ale tylko, jeśli mamy bardzo cienką i lekką, którą będziemy mogli np. złożyć i upchnąć do kieszeni lub plecaka. Jeśli nie mamy takiej, nie ma problemu - będziemy mogli, w razie potrzeby, kupić ją w sklepie czy na lokalnym bazarze.
Pamiętajmy także, aby zabrać ze sobą nakrycia głowy oraz koniecznie okulary przeciwsłoneczne. Co prawda będziemy mogli kupić je na miejscu jednak, tak jak ubrania, będą kiepskiej jakości (większość to produkty „Made in China”).
Panie powinny także zabrać jakąś chustę, którą będą mogły zakryć sobie ramiona podczas zwiedzania buddyjskich świątyń.
Dobrze jest też wziąć ze sobą lniane spodnie, na wypadek gdybyśmy za bardzo spalili się na słońcu.
Środki chemiczne - niezależnie od tego w jakich rejonach Tajlandii będziemy przebywali, warto zabrać ze sobą preparat na komary (tak na wszelki wypadek). Planując wakacje na wybrzeżu powinny wystarczyć standardowe środki typu Off, Autan, itp. Jeśli udajemy się w głąb kraju (na północ), warto zaopatrzyć się w coś mocniejszego zawierającego środek o nazwie DEET, np. Mugga.
Drugim środkiem, który warto mieć ze sobą jest antybakteryjny żel do rąk, który nie wymaga użycia wody. Możemy kupić go w supermarketach lub drogeriach w niedużych tubkach lub pojemnikach z aplikatorem. Polecamy używać go profilaktycznie do dezynfekcji rąk przed jedzeniem, jeśli stołujemy się gdzieś na mieście lub w trakcie wycieczek fakultatywnych.
Krem do opalania - jest to jedna z niezbędnych rzeczy, które musimy ze sobą wziąć na wakacje w Tajlandii szczególnie, że środki takie są tam dość drogie (mniej więcej 2x droższe niż w Polsce). Dobrze jest mieć ze sobą kremy o różnym filtrze, na początek, jeśli mamy wrażliwą skórę warto używać nawet „50”.
Koniecznie powinniśmy także zaopatrzyć się w mleczka po opalaniu i żele na poparzenia słoneczne, najlepiej na bazie aloesu z panthenolem.
Lekarstwa - tak jak w każdą podróż, warto tak na wszelki wypadek zabrać ze sobą środki na problemy żołądkowe, przeciwbólowe czy przeciwgorączkowe.
Ubezpieczenie - Tajlandia nie jest krajem niebezpiecznym, a wręcz przeciwnie, jednak profilaktycznie skorzystajmy z oferty ubezpieczenia. Wybierając firmę ubezpieczeniową polecamy zrobić dokładne rozeznanie, gdyż kraj ten traktowany jest różnie przez poszczególnych ubezpieczycieli. U jednych ubezpieczenia są dość drogie, u innych możemy kupić polisę za całkiem nieduże pieniądze.
Dokumenty - jak wszędzie, poza strefą Schengen potrzebujemy paszport. Jeśli planujemy wyjazd do Tajlandii na okres nieprzekraczający 30 dni, nie potrzebujemy wizy. Warto także zabrać ze sobą prawo jazdy, szczególnie, jeśli chcemy np. wynająć na miejscu skuter. Wprawdzie oficjalnie do kierowania pojazdem w Tajlandii będziemy potrzebowali międzynarodowe prawo jazdy, jednak w praktyce wymóg ten nie jest przestrzegany - więcej informacji znajduje się w poradniku Wypożyczenie skutera w Tajlandii.
Podróż z małym dzieckiem - wiele osób planujących wyjazd do Tajlandii z małym dzieckiem zadaje sobie pytanie - co z jedzeniem dla malucha?. Przecież na wyjazd trwający tydzień czy dwa, trzeba by zabrać ze sobą oddzielną walizkę z „bobo fruitami”. Otóż wystarczy, jeśli weźmiemy kilka słoiczków. Posiłki dla dzieci można kupić w sklepach, jednak zależnie od miejsca w którym jesteśmy, mogą być bardziej lub mniej dostępne. Powinniśmy znaleźć je w większych sklepach - np. TESCO Lotus. Jeśli mamy z tym problemy warto spytać sprzedawcy, gdzie kupimy kaszki i przeciery dla naszej pociechy. W miejscowościach typowo wypoczynkowych jest szansa, że znajdziemy je w całkiem niepozornych sklepach i to w dużym wyborze.
Papierosy - jeśli jesteśmy osobami palącymi, nie warto zabierać ze sobą dużego zapasu. Papierosy w Tajlandii są średnio o 30-50% tańsze niż w Polsce. Dla przykładu za paczkę papierosów L&M zapłacimy około 60 złotych.
Inne - przed wyjazdem dowiedzmy się czy w naszym hotelu będziemy mieli takie rzeczy jak ręczniki (w tym te na basen/plażę), kosmetyki do kąpieli czy suszarkę do włosów. Jeśli tak, nie ma co wieźć ich te kilka tysięcy kilometrów samolotem i niepotrzebnie zwiększać wagę naszego bagażu.
pilarosiu | te informacje są bezcenne |
kangur | Swietny artykul. Szczera prawda z ubraniami. Nauczeni doswiadczeniem, w tamta strone pakujemy jeden bagaz podreczny do duzej walizki :) A z tymi koszulkami i czapkami to roznie bywa. Nieraz sa badziewiaste a nieraz naprawde dobrej jakosci. Niektore sluza mi cale lata. Warto zabrac troche skarpet bo czasem zdaja sie otarcia stop paskami sandalow albo klapek (piasek plus pot) i wtedy najlepiej przechodzic jeden-dwa dni w adidasach i skarpetach zeby dac sie stopom podgoic. Jeszcze o alkoholu - w koncu odkazanie sie jest w Azji obowiazkowe ;) Wiadomo, ze najlepiej zabrac swoje ale lokalne mocniejsze alkohole (whiskey, rum wodka) sa ogolnodostepne i tanie. Maja specyficzny smak ale warto poprobowac :) |