Gdzie na narty w Norwegii?
U nas trwa złota polska jesień, a w Norwegii wkrótce zaczyna się sezon narciarski. Co roku narciarze mogą liczyć na kolejne nowości, zwłaszcza w wiodących norweskich centrach sportów zimowych - w Hemsedal i Trysil.
Hemsedal swoją popularność zawdzięcza trzem głównym elementom: dogodnemu położeniu między dwoma największymi miastami Norwegii - Oslo i Bergen, znakomitym warunkom naturalnym, w tym długo utrzymującą się pokrywą śnieżną, oraz doskonałej infrastrukturze, służącej miłośnikom różnych dyscyplin narciarskich. Goście mogą liczyć tu na 52 świetnie przygotowane stoki, 24 wyciągi oraz 5 parków narciarskich, w tym obiekty przeznaczone wyłączenie dla dzieci. W sezonie 2012/2013 narciarze, którzy wybiorą Hemsedal, spędzą zapewne więcej czasu na stokach. Obiekty będą bowiem czynne dłużej, niż do tej pory, co powinno ucieszyć zwłaszcza tych, którzy lubią zacząć dzień na stoku od porannej przejażdżki: na trasy będzie można wyruszyć już od godziny 07.30. Wydłużono także czas, jaki można spędzić na oświetlonym stoku - zjazdom można teraz oddawać się do późnego wieczora i to w dotychczasowej cenie skipassu. Tegoroczną nowością jest Hemsedal Ski Safari, czyli szeroka paleta narciarskich aktywności, które można realizować samodzielnie, począwszy od „symulatorów” tras zjazdowych z liczonym czasem za przejazd, jak w prawdziwych zawodach, po niemal akrobatyczne ewolucje na skoczniach i rynnach skiparków.
Wielce popularnym celem wyjazdów narciarskich jest położony niedaleko Oslo Trysil - największe norweskie centrum sportów zimowych. W tym roku inauguracja sezonu nastąpiła jeszcze we wrześniu - przetestowano warunki śniegowe i zaplecze techniczne. Co do śniegu, korzystano z... zeszłorocznych zapasów, przechowywanych w zagłębieniach terenu pod grubą warstwą kory. Być może ów eksperyment znajdzie zastosowanie także w innych ośrodkach, dzięki czemu sezon będzie można rozpocząć o ponad miesiąc wcześniej. Trysil bowiem uruchamia pełną działalność w pierwszych dniach listopada.
Fr / 2012-11-09
Komentarze: