Katastrofa samolotu pasażerskiego w Rosji
Co najmniej 29 osób zginęło, a 14 zostało rannych w katastrofie samolotu pasażerskiego typu ATR-72, który runął na ziemię niedaleko miejscowości Tiumeń na Syberii. Winę najprawdopodobniej ponosi kapitan maszyny, który przed startem zrezygnował ze spryskania maszyny płynem przeciwoblodzeniowym.
Samolot należący do linii lotniczej UTair Aviation leciał z miasta Tiumeń do Surgut, na pokładzie znajdowały się 43 osoby, w tym 39 pasażerów i 4 członków załogi. Katastrofa miała miejsce po starcie, według świadków kapitan próbował awaryjnie lądować, jednak nie udało mu się zapanować nad maszyną.
Wina pilota?
Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy jest oblodzenie samolotu. Jak donosi portal internetowy lifenews.ru, pilot miał zrezygnować ze spryskiwania maszyny płynem, który usuwa lud i zapobiega jego powstawaniu przez pewien czas.
W czasie startu padał lekki deszcz, temperatura oscylowała w okolicy zera stopni Celsjusza. Warunki takie sprzyjają powstawaniu oblodzenia, to z kolei mogło spowodować problemy ze sterownością samolotu.
Jest to najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w Rosji od września ubiegłego roku, kiedy to pod miejscowością Jarosław rozbił się samolot pasażerski Jak-42. Zginęły wtedy 44 osoby.
ATR-72 jest pasażerskim samolotem turbośmigłowym produkowanym przez włosko-francuskie przedsiębiorstwo lotnicze ATR. Maszyny takie eksploatowane są przede wszystkim na trasach regionalnych. W Polsce osiem samolotów ATR-72 lata w spółce EuroLOT, a pięć w OLT Expres.
Fr / 2012-04-02
Komentarze: