Kolejny atak rekina w Egipcie

Kolejny atak rekina w znanym egipskim kurorcie Sharm el Sheikh. Tym razem frapieżnik zaatakował 70-letnią turystkę z Niemiec, która zmarła w wyniku doznanych obrażeń.

Fr, fot. wikimedia.org / 2010-12-06
Komentarze:

dvbrobin
2010-12-11

w Marsa El Alam byłem w Hotelu Sol Y Mar Abu Dabbab.
To chyba największy kompleks. Wkoło nikogusieńko, Hotel na pustyni i tyle. Nurkowaliśmy z grupą polaków którzy tam pracują kilkanaście kilometrów od hotelu. Opieka medyczna nie istnieje. Cokolwiek bardziej skomplikowanego to trzeba jechać 3 godz. do Hurgardy. Najbliższy szpital jest w Port Ghalib (nic poważnego) Pełen survival )))
Rekinów nie widziałem. Ale więcej w życiu tam nie pojadę.

dagatek
2010-12-08

Zobaczylam w ,,wiadomosciach,, hotel przy ktorym rekin zaatakowal ,,Club Farana,,..W marcu 2009 plywalismy tam...qrcze szkoda.....
Duzo jest komentarzy ,hipotez-,,Izrael walczy o Turystow,,....czyzby to jego rozdanie..???

kangur
2010-12-06

W Australii to normalka, niestety