Kolejny atak rekina w znanym egipskim kurorcie Sharm el Sheikh. Tym razem frapieżnik zaatakował 70-letnią turystkę z Niemiec, która zmarła w wyniku doznanych obrażeń.
dvbrobin | w Marsa El Alam byłem w Hotelu Sol Y Mar Abu Dabbab. To chyba największy kompleks. Wkoło nikogusieńko, Hotel na pustyni i tyle. Nurkowaliśmy z grupą polaków którzy tam pracują kilkanaście kilometrów od hotelu. Opieka medyczna nie istnieje. Cokolwiek bardziej skomplikowanego to trzeba jechać 3 godz. do Hurgardy. Najbliższy szpital jest w Port Ghalib (nic poważnego) Pełen survival ))) Rekinów nie widziałem. Ale więcej w życiu tam nie pojadę. |
dagatek | Zobaczylam w ,,wiadomosciach,, hotel przy ktorym rekin zaatakowal ,,Club Farana,,..W marcu 2009 plywalismy tam...qrcze szkoda..... Duzo jest komentarzy ,hipotez-,,Izrael walczy o Turystow,,....czyzby to jego rozdanie..??? |
kangur | W Australii to normalka, niestety |