Czy za uprawianie przedmałżeńskiego seksu można zostać ukaranym przez sąd? Jak najbardziej tak - w krajach muzułmańskich, takich jak np. Malediwy uchodzące za przysłowiowy raj na ziemi. Po ostatnim wyroku skazującym 15-latkę za uprawianie seksu, której wymierzono karę 100 batów, miliony internautów wyraziło swój sprzeciw wobec tak brutalnego prawa.
Miesiąc temu 15-latka została skazana przez sąd w Malediwach za uprawianie seksu. Kara była surowa - 100 batów. Nas, Europejczyków bardziej bulwersował by wiek dziewczyny, a kara dotknęła by nie niepełnoletnią dziewczynę, lecz jej partnera, jednak kraje muzułmańskie mają odmienne prawo.
Pikanterii całej sprawie dodają słowa dziewczyny. W sądzie powiedziała, że przez wiele lat była gwałcona w domu, przez swojego ojczyma. Co więcej miała z nim dziecko, które zostało przez niego zamordowane zaraz po porodzie. Słowa te nie spowodowały jednak niczego, nawet nie wszczęto postepowania w sprawie molestowania nastolatki.
Wyrok sądu zbulwersował opinię publiczną, a dokładniej internautów. Aż dwa miliony osób podpisało się pod petycją, która wzywa prezydenta Malediwów, aby zmienił prawo. Internauci nawołują także do bojkotu wyjazdów na
Malediwy.
Jak widać władze kraju wsłuchały się w małej części w ogólnoświatowy apel. Minister turystyki na Malediwach zapowiedział, iż rząd odwoła karę. Dla 15-latki to dobra wiadomość, jednak dla innych nie za bardzo. Jak bowiem rząd lub minister może odwołać karę zarządzoną przez sąd? Takie rzeczy mogą mieć miejsce tylko w krajach muzułmańskich lub tych, w których aparat państwa jest sterowany odgórnie.
Fr, fot. wikimedia.org / 2013-04-09